Zatrzymano rodziców, którzy pozostawili dzieci bez opieki

Dzieci zostały umieszczone w domu małego dziecka, zatrzymani rodzice trafili do izby wytrzeźwień.

O 3-letnim chłopcu pozostawionym bez opieki przy ul. Dowborczyków zawiadomili policję sąsiedzi.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce, na podwórku leżał kompletnie pijany mężczyzna, a obok niego stał zapłakany 3-letni syn. 32-letni ojciec dziecka był w stanie upojenia alkoholowego - badanie wykazało, że miał 3 promile alkoholu. 35-letnia matka, która pojawiła się na podwórku dopiero, gdy zobaczyła policjantów, miała prawie 2,4 promila alkoholu - powiedziała w piątek Barbara Skowronek z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Oboje rodzice zachowywali się bardzo agresywnie w stosunku do policjantów. Zostali odwiezieni do izby wytrzeźwień, a chłopiec, decyzją sądu, trafił do domu małego dziecka.

Wieczorem w czwartek o pomoc policję poprosił ojciec 15-miesięcznej Beatki, który twierdził, że wychodzi na nocną zmianę do pracy, a pijana matka dziecka zabrała dziewczynkę i poszła pić alkohol do sąsiadów.

Policjanci zastali dziecko leżące na podłodze w mieszkaniu sąsiadów, gdzie trwała libacja. 44-letnia matka szarpała dziecko i krzyczała. Policjanci odebrali jej dziewczynkę; decyzją sądu Beatka trafiła do domu małego dziecka. Kobietę, która miała we krwi 2,8 promila alkoholu, przewieziono do izby wytrzeźwień.

Wszyscy zatrzymani będą w piątek przesłuchiwani. O dalszym losie dzieci zdecyduje sąd.

Za porzucenie małoletniego dziecka i pozostawienie w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu i życiu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. (an)