Tragiczny bilans wypoczynku nad wodą

Tragicznie zakończył się zeszły upalny tydzień dla kilkunastu łodzian. Powód? Brak wyobraźni podczas wypoczynku nad wodą.

W zeszłym tygodniu kilkunastu łodzian ucierpiało nad wodą
Źródło zdjęć: © WP.PL

Na jednym z łódzkich kąpielisk 26-letni mężczyzna skakał na głowę do wody. Przeszarżował. Zlekceważył zakaz skoków, a woda w miejscu skoku okazała się zbyt płytka. Łodzianin uderzył głową w dno basenu.

- Próbowaliśmy reanimować chłopaka na miejscu, potem przewieźliśmy go do szpitala. Miał uszkodzony rdzeń kręgowy - mówi lekarz z pogotowia.

Dla lekarzy w szpitalu im. Barlickiego to trzeci taki przypadek w tym miesiącu. Niefortunny skoczek miał w czwartek operację stabilizacji kręgosłupa. Jest na neurochirurgii, ale lekarze nie dają pewności, że będzie chodził. Nawet jeśli mu się uda, czeka go kilkuletnia rehabilitacja.

- Kiedy jest ładna pogoda, wypadków jest więcej. Najwięcej urazów zdarza się na niestrzeżonych kąpieliskach. W Łodzi często jesteśmy wzywani na interwencje na Stawy Jana i do Arturówka. Najbardziej bezmyślna jest młodzież i to ona staje się ofiarą takich wypadków. Wystarczy jedno piwo i konkurencja miedzy kolegami - mówi dr Paweł Goździk, szef biura wezwań w łódzkim pogotowiu.

Lekarze przestrzegają przed skokami do wody na łódzkich kąpieliskach. Ale nawet na głębokich basenach może dojść do nieszczęśliwych wypadków.

- Do szpitala trafiło ostatnio dwóch mężczyzn. Jeden skakał do wody, drugi płynął pół metra pod wodą i był z góry mało widoczny. Obaj wylądowali na oddziale ratunkowym z urazami kręgosłupa. Trzeba być bardzo uważnym, bo urazy zdarzają się nawet wtedy, kiedy zachowujemy się w miarę odpowiedzialnie - mówi lekarz ze szpitala im. Barlickiego.

Od początku lipca w samej Łodzi było kilkadziesiąt przypadków urazów nad wodą. W ciągu ostatniego tygodnia wielkich upałów - kilkanaście.

- Nie trzeba skakać z dużej wysokości, żeby uszkodzić sobie rdzeń kręgowy. Urazy kręgosłupa są bardzo poważne. Zazwyczaj od razu po skoku chory potrzebuje pomocy. Nie zawsze da się pacjenta wyleczyć, dlatego lepiej o tym pomyśleć, zanim będziemy się popisywać - mówi Maciej Kuzan, lekarz dyżurny oddziału ratunkowego szpitala im. Norberta Barlickiego.

Zapraszamy również do wydania internetowego "Polski Dziennika Łódzkiego"

Wybrane dla Ciebie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę