Łódź: zaginęła 27‑letnia Paulina Dynkowska
Policja oraz rodzina poszukują Pauliny Dynkowskiej z Łodzi. Od trzech dni kobieta nie daje znaku życia.
27-latka ostatni raz widziana była w sobotę o godz. 8.00 w okolicy skrzyżowania ulic Zielonej i Wólczyńskiej w Łodzi. Od tej pory nie skontaktowała się z rodziną ani znajomymi. Jak podaje brat zaginionej, była wówczas z nieznanym mężczyzną. Rodzina podejrzewa, że Paulina Dynkowska mogła zostać uprowadzona.
Kobieta ma 27 lat, 174 cm wzrostu i długie, czarne włosy. W dniu zaginięcia ubrana była w czarny płaszcz do kolan, czarne botki na wysokim, szerokim obcasie i miała ze sobą czarną torbę.
Zgłoszenie o zaginięciu potwierdza łódzka policja. - Poszukujemy Pauliny Dynkowskiej, sprawdzamy monitoring, szpitale i hotele. Wszystkie hipotezy bierzemy pod uwagę - powiedział Wirtualnej Polsce nadkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Osoby, które mają informacje o poszukiwanej kobiecie, proszone są o kontakt z najbliższym posterunkiem policji.
Źródło: Policja, Facebook
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl