Łódź. Rodzice 4‑miesięcznej Antosi aresztowani. Dziecko przeszło drugą operację
Nie radzili sobie z córką, więc ją bili lub nią potrząsali. Czteromiesięczne dziecko przyjechało do szpitala w ciężkim stanie. Młodzi rodzice dziewczynki usłyszeli zarzuty i trafią do aresztu.
- Jej stan jest stabilny. Ale niewykluczone, że konieczne będą dalsze zabiegi chirurgiczne - powiedział w rozmowie z portalem dzienniklodzki.pl rzecznik prasowy Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki Adam Czerwiński. Czteromiesięczna Antonia trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Miała duży obrzęk, wodniaki i krwiaki.
O doprowadzenie dziecka do takiego stanu podejrzewani są rodzice. 26-latka i jej o rok młodszy partner usłyszeli zarzuty znęcania się nad córką i spowodowania u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby zagrażającej życiu. Sąd zdecydował, że obydwoje trafią na 3 miesiące do aresztu.
To nie pierwszy raz, kiedy ich dziecko przyjeżdża w alarmującym stanie do szpitala. Wcześniej dziewczynka była operowana w październiku. Miała uraz wewnątrzczaszkowy. Po tej sytuacji sąd rodzinny zdecydował o ustanowieniu kuratora, który odwiedził rodzinę kilkukrotnie.
Sprawę wyjaśnia łódzka prokuratura.
Źródło: dzienniklodzki.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl