Lockdown w Niemczech. Restrykcje w całym kraju? Wzrost zakażeń

Nowe restrykcje w Niemczech mają obowiązywać od 4 listopada - podaje DPA, powołując się na materiały przygotowane na środową wideokonferencję kanclerz Angeli Merkel z szefami niemieckich rządów krajów związkowych. Zgodnie z projektem uchwały rządu federalnego, do którego dotarła stacja NTW, ograniczenia mają obowiązywać do końca miesiąca.

Eksperci rządu w Berlinie zalecili takie rozwiązanie, żeby przerwać wzrost zakażeń. Z ustaleń agencji DPA wynika, że władze zza Odry mają nadzieję, że taka strategia pozwoli uniknąć restrykcji i zakazów podczas świąt Bożego Narodzenia.

Zgodnie z planami, w Niemczech zostaną zamknięte wszystkie lokale gastronomiczne. Jedzenie będzie można zamawiać tylko na wynos i na dowóz.

Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Rafał Trzaskowski wprost: system jest na krawędzi załamania

Zakaz działalności dotyczyć ma również klubów, dyskotek, kin, teatrów, wszystkich obiektów sportowych, rekreacyjnych i rozrywkowych (w tym prywatnych) oraz gabinetów kosmetycznych i masażu. Otwarte mają pozostać szkoły i przedszkola oraz sklepy. W przestrzeni publicznej nie będzie można organizować żadnych spotkań.

Lockdown w Niemczech. "Liczy się każdy dzień"

Już wcześniej na możliwość zwiększenia obostrzeń wskazywał rzecznik prasowy rządu Steffen Seibert, mówiąc, że "chodzi o to, co można zrobić, żeby jak najszybciej przerwać obecny trend". - Dla wszystkich jest przy tym oczywiste, że "teraz liczy się każdy dzień" - mówił Seibert.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech wykryto 14 964 nowe zakażenia SARS-CoV-2, a na COVID-19 zmarło 85 chorych - poinformował w środę Instytut im. Roberta Kocha. To największy dobowy przyrost infekcji w tym kraju od początku epidemii.

Od początku pandemii w Niemczech zarejestrowano niemal 450 tysięcy zakażonych SARS-CoV-2 i ponad 10 tys. zgonów z powodu COVID-19.