Litwini chcą mieć kobietę na stanowisku prezydenta
Litwini chcą mieć prezydenta-kobietę. Badania opinii społecznej wykazały, że absolutnym liderem wśród kandydatów w walce o fotel prezydencki jest eurokomisarz Dalia Grybauskaite.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Litwie odbędzie się 17 maja. Druga - 7 czerwca, razem z wyborami do europarlamentu.
Gdyby Litwini szli do urn dziś, Dalia Grybauskaite zwyciężyłaby już w pierwszej turze. Prawie 61% obywateli zamierza głosować na eurokomisarz.
Badania wykazały, że Litwini gotowi są odrzucić stereotypy dotyczące roli kobiety w polityce. Na pytanie "Czy akceptujesz kobietę na najwyższym stanowisku w państwie" pozytywnie odpowiedziało ośmiu na dziesięciu respondentów; negatywnie zaledwie 9% badanych.
Dalia Grybauskaite pozostawia daleko w tyle wszystkich pozostałych kandydatów. Z sondażu wynika, że większość Litwinów spodziewa się od nowego przywódcy działań na rzecz stabilizacji gospodarki, przyspieszenia reform, zwiększenia wpływów Litwy w Unii Europejskiej i polepszenia stosunków z Rosją. Komentatorzy są zdania, że wszystkie te wymagania spełnia Dalia Grybauskaite, która cieszy się opinią dobrej ekonomistki i finansistki.
Po raz pierwszy w historii Litwy o najwyższy urząd w państwie ubiegać się będzie również przedstawiciel polskiej mniejszości narodowej Waldemar Tomaszewski. Według komentatorów ma on jednak nikłe szanse na przejście do drugiej tury.