Litwa: więcej polskich książek w bibliotekach



"Do niedawna katastroficznie brakowało nam książek w języku polskim. W roku 2000 nasze biblioteki otrzymały jedynie 42 (!) polskie książki, pozostałe pieniądze musieliśmy wydać na zakup książek w języku litewskim. W tym roku sytuacja diametralnie się zmieniła" - twierdzi Dariusz Szilejko, dyrektor Centralnej Biblioteki rejonu wileńskiego w Rudominie.

Jeszcze kilka lat temu na zakup nowych książek dla bibliotek rejonu wileńskiego biblioteka w Rudominie otrzymywała ponad 100 tys. litów, w roku 2000 i 2001 suma ta zmalała do 70 tys. Lt.

"70 tys. Lt, które przyznało nam Ministerstwo Kultury Litwy, podzieliliśmy następująco - na zakup książek w języku polskim przeznaczyliśmy 32 tys. Lt, w języku litewskim - 30 tys. Lt, za pozostałą kwotę postanowiliśmy kupić książki w języku rosyjskim" - zaznaczył Dariusz Szilejko.

W tym roku księgozbiory bibliotek rejonu wileńskiego już się wzbogaciły o 1778 tytułów w języku polskim. W większości były to dary, które trafiły do bibliotek bezpośrednio z Polski (ostatnio nowe książki otrzymały biblioteki w Kiwiszkach, Porudominie), część książek przekazała Wileńska Biblioteka im. Adama Mickiewicza, z którą Centralna Biblioteka w Rudominie współpracuje od lat.

"Najchętniej przyjmujemy, oczywiście, książki nowe, gdyż właśnie one cieszą się największym zainteresowaniem wśród naszych czytelników. Kompletujemy również lekturę obowiązkową, mamy bowiem wielu czytelników w wieku szkolnym. Niestety, nadal brakuje nam literatury dla naszych maluchów, brakuje encyklopedii i słowników. Sami kupić możemy niewiele, książki te są bowiem bardzo drogie" - mówiła Janina Zubrycka, zastępca dyrektora rudomińskiej biblioteki, która jednocześnie wskazała na inny bardzo ważny problem, a mianowicie biblioteka otrzymywałaby znacznie więcej darów w postaci książek z Polski, gdyby nie trudności, z którymi ofiarodawcy spotykają się na granicy. Każdy z nich długo musi udowadniać, że książek tych nie wiezie na sprzedaż, a i tak często musi zapłacić cło. Dodać do tego należy koszty przewozu, a otrzymana w ten sposób suma skutecznie zniechęci ofiarodawców do organizowania podobnych akcji w przyszłości. (Beata Garnytë/pr)

Wybrane dla Ciebie
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Konferencja w samolocie. Papież zdradza, co działo się w czasie konklawe
Konferencja w samolocie. Papież zdradza, co działo się w czasie konklawe
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję