Literacka Nagroda Nobla 2021. Akademia Szwedzka ogłosiła laureata
Akademia Szwedzka przyznała literacką Nagrodę Nobla. Laureatem w 2021 roku został Abdulrazak Gurnah. Pisarz, który porusza temat emigracji. Sam pochodzi z Tanzanii, a w wieku dwudziestu lat wyjechał do Wielkiej Brytanii na studia i tam pozostał.
07.10.2021 13:04
Przed ogłoszeniem werdyktu oczekiwano, że w tym roku nagroda trafi do autora spoza kręgu kultury zachodniej. Akademia Szwedzka w ostatnich latach podejmuje działania, aby szukać wybitnych pisarzy i poetów w różnych częściach świata, ponieważ dotychczas była w tym zbyt pasywna.
Abdulrazak Gurnah laureatem literackiej Nagrody Nobla
Ostatecznie nagroda trafiła do Abdulrazaka Gurnaha, który urodził się w 1948 roku na Zanzibarze w Tanzanii, gdzie spędzi łdzieciństwo i dorastał. W wieku dwudziestu lat wyemigrował na studia do Wielkiej Brytanii i mieszka tam do dziś.
W powieściach porusza bliski mu temat emigracji. Skupia się na tożsamości i doświadczeniu uchodźców. Przewodniczący komitetu noblowskiego Anders Olsson wyjaśnił, że Nagroda Nobla została przyznana Gurnahowi za to, że "bezkompromisowo i ze współczuciem zgłębia skutki kolonializmu oraz losy uchodźców, którzy znajdują się w otchłani pomiędzy kulturami i kontynentami".
Powieści Gurnah dalekie są od stereotypowych opisów i otwierają czytelnikom spojrzenie na kulturowe zróżnicowanie Afryki Wschodniej, która w wielu miejscach świata jest nieznana. Do najważniejszych należą: "Paradise" (1994), "By the Sea" (2001) oraz "Desertion" (2005).
- W literackim wszechświecie Gurnaha wszystko się zmienia - wspomnienia, imiona, tożsamość. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że jego dzieła w sensie ostatecznym nigdy nie są skończone (…) Ta niekończąca eksploracja, napędzana intelektualną pasją, jest obecna we wszystkich jego książkach - powiedział Olsson.
Gurnah wykłada literaturę na Kent University, gdzie zajmuje się pisarstwem postkolonialnym oraz dyskursem związanym z kolonializmem. Zwłaszcza w odniesieniu do Afryki, Karaibów oraz Indii. Dwa lata spędził na Bayero University w Kongu.
Literacka Nagroda Nobla. Kto zdobył ją najwięcej razy?
Nagroda Nobla w dziedzinie literatury jest przyznawana od 120 lat. W tym czasie czterokrotnie wyróżniono po dwie osoby, a siedmiokrotnie w ogóle nie wyłoniono laureata. Wśród nagrodzonych znalazło się tylko 16 kobiet, w tym dwie Polki - Wisława Szymborska oraz Olga Tokarczuk.
Z resztą autorzy z Polski mają najwięcej literackich Nobli spośród Słowian - pięć. Nagrodzono także czterech Rosjan, jednego Serba oraz Czecha. Najczęściej wyróżniano jednak pisarzy i poetów anglojęzycznych - 30 razy, francuskojęzycznych oraz niemieckojęzycznych - po 14 razy.
"Precyzyjne określanie liczby noblistów według obywatelstwa, narodowości i obszaru językowego jest nieco zwodnicze. Isaac Bashevis Singer to Żyd polski, tworzący w USA w języku jidysz, znany na świecie z angielskich tłumaczeń. Elias Canetti to pisarz zaliczany do literatury austriackiej, z pochodzenia Żyd rumuński, obywatel brytyjski" - wyjaśnia Agata Szwedowicz z Polskiej Agencji Prasowej.
Najmłodszym jak dotąd literackim noblistą został Rudyard Kipling. Gdy przyznano mu nagrodę miał 42 lata. Z kolei najstarszą laureatką została Doris Lessing, którą nagrodzono w wieku 88 lat.
Pierwsi Polacy nagrodzeni literacką Nagrodą Nobla. Sienkiewicz, Reymont
Pierwszym Polakiem, który otrzymał literacką Nagrodę Nobla, był Henryk Sienkiewicz. Światową sławę przyniosło mu napisanie "Quo vadis".
"Zaszczyt ten, cenny dla wszystkich, o ileż jeszcze cenniejszym być musi dla syna Polski!... Głoszono ją umarłą, a oto jeden z tysiącznych dowodów, że ona żyje!... Głoszono ją niezdolną do myślenia i pracy, a oto dowód, że działa!... Głoszono ją podbitą, a oto nowy dowód, że umie zwyciężać!" - powiedział autor, kiedy odbierał nagrodę w 1905 roku.
Niespełna dwadzieścia lat później, w roku 1924, Akademia Szwedzka wyróżniła Władysława Reymonta. Doceniono "Chłopów", których określono jako dzieło wyjątkowe we współczesnej literaturze. Epos, który dzięki bogactwu i prostocie ziemi, staje się absolutnie uniwersalny.
"W liście do Alfreda Wysockiego, polskiego posła w Sztokholmie noblista pisał: »Okropne! Nagroda Nobla, pieniądze, sława wszechświatowa i człowiek, który bez zmęczenia wielkiego nie może się rozebrać«" - przypomina Szwedowicz.
Polscy laureaci Nagrody Nobla. Miłosz, Szymborska, Tokarczuk
W 1980 roku Nobla otrzymał Czesław Miłosz. Tłumaczono, że to nagroda za "bezkompromisową wnikliwość w ujawnianiu zagrożenia człowieka w świecie pełnym gwałtownych konfliktów".
"Zawsze uważałem siebie, na przykład, za poetę dość hermetycznego, dla pewnej nielicznej publiczności. I co się dzieje, kiedy tego rodzaju poeta staje się sławny, głośny, kiedy staje się kimś w rodzaju Jana Kiepury, tenora albo gwiazdy futbolu? Naturalnie, powstaje jakieś zasadnicze nieporozumienie" - ocenił poeta w "Autoportrecie przekornym".
Kilkanaście lat później, w roku 1996, z nagrody mogła się cieszyć Wisława Szymborska. "Za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości" - tłumaczyła Akademia.
- Ja całe życie chcę być określoną osobą - osobą - natomiast teraz chcą ze mnie zrobić osobistość. I tu się nie dam. Dlatego, że instynkt mi mówi, że to jest niebezpieczeństwo... - powiedziała Szymborska w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Sama nagroda i związane z nią wystąpienie publiczne było dla autorki trudnym przeżyciem.
Ostatnią autorką z Polski, która odebrała Nagrodę Nobla, jest Olga Tokarczyk. W swojej mowie, którą przedstawiła w 2019 roku, opisała świat pogrążone w chaosie narracji, który traci z oczy rzeczy najważniejsze. Czułość to coś, co jej zdaniem pozwala oglądać i opisywać świat.
- Czułość jest tą najskromniejszą odmianą miłości, jest spontaniczna i bezinteresowna, nie prowadzi do zbrodni ani zazdrości. (...) Jest tym trybem patrzenia, które ukazuje świat jako żywy, żyjący, powiązany ze sobą, współpracujący, i od siebie współzależny. (...) Dlatego wierzę, że muszę opowiadać tak, jakby świat był żywą, nieustannie stawającą się na naszych oczach jednością, a my jego - jednocześnie małą i potężną - częścią - tak noblistka zakończyła swój wykład.