Literacka nagroda Angelus dla Olega Pawłowa
Rosyjski pisarz Oleg Pawłow otrzymał Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus. Nagrodzony został za powieść "Opowieści z ostatnich dni". Pisarz został uhonorowany podczas uroczystej gali w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu.
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w poprzednim roku. Wydawcy mogą do niej zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Nagrodę stanowią statuetka Angelusa, autorstwa Ewy Rossano, oraz czek na 150 tys. zł.
Nagrodzona powieść ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Noir Sur Blanc.
Do ostatniego etapu jury zakwalifikowało siedem książek. Oprócz laureata, w finale znalazły się polskie powieści: "Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna" Moniki Sznajderman oraz "Galicyanie" Stanisława Aleksandra Nowaka. W finale znalazły się również: "Dom kata" węgierskiej pisarki Andrei Tompy, "Dni króla" Rumuna Filipa Floriana, "Karbid" ukraińskiego pisarza Andrija Lubka oraz "Książka o Unie" Bośniaka Faruka Sehicia.
Przewodniczący jury nagrody Angelus Mykoła Riabczuk podkreślił, że książka Pawłowa to powieść wybitna. - Pokazuje ubezwłasnowolnienie i słabość człowieka w starciu z państwowym lewiatanem, a jednocześnie jego niezłomność i wytrwałość - powiedział Riabczuk.
Oleg Pawłow podczas konferencji prasowej podkreślił, że literacka nagroda Angelsu jest dla niego cenna, ponieważ przyznawana jest przez polskich intelektualistów. - W latach 80. XX w. byłem pod dużym wrażeniem twórczości polskich filmowców: Wajdy, Zanussiego czy Kieślowskiego. Ich twórczość była głosem polskiego społeczeństwa - powiedział pisarz.
Pawłow podkreślił, że jest pisarzem rosyjskim. - To oznacza, że jestem odpowiedzialny za swój naród. Jednocześnie uważam, że kultura rosyjska, rosyjska literatura musi obrać kierunek europejski, ponieważ jest ona częścią Europy; Europa to miejsce, gdzie musimy dotrzeć - mówił Pawłow.
"Opowieści z ostatnich dni" to trylogia, na którą składają się trzy powieści: "Służbowa baśń", "Sprawa Matuszyna" i "Karagandyjska tryzna". Ich akcja toczy się u schyłku imperium sowieckiego, w wojsku i łagrach Kazachstanu. "Posępny obraz tego czasu, jego grozy i absurdów, ludzkiej niedoli rozjaśnia wysokiej próby czarny humor, sugestywność psychologicznych portretów bohaterów i tak charakterystyczna dla wielkiej rosyjskiej prozy solidarność z prostym, poniżonym, bezbronnym człowiekiem" - piszą o powieści Pawłowa organizatorzy nagrody Angelus.
Od czterech lat, aby uhonorować Natalię Gorbaniewską - zmarłą w 2013 r. rosyjską poetkę - która w przeszłości przewodniczyła jury Angelusa - przyznawana jest nagroda jej imienia. Jest to honorowe wyróżnienie dla jednej z siedmiu książek finałowych, wskazanej przez publiczność. Czytelnicy zdecydowali, że w tym roku otrzyma je węgierska pisarka Andrea Tompa za powieść "Dom kata",
Nagrodzony została również tłumacz Wiktor Dłuski, która przełożyła powieść Pawłowa. Tu nagroda wynosi 20 tys. zł.
Laureatem ubiegłorocznej nagrody został rumuński pisarz Varujan Vosganiann, którego nagrodzono za powieść "Księgi szeptów". Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus wręczono po raz dwunasty.
Źródło: PAP