List otwarty Kropiwnickiego do aktorów Teatru Nowego
Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki przedstawił w piątek w liście otwartym do aktorów Teatru Nowego w Łodzi trzy propozycje rozwiązania konfliktu: zaakceptowanie nominowanych przez niego dyrektorów, stworzenie w "Nowym" teatru impresaryjnego lub stworzenie spółki aktorskiej.
Przewodniczący Związku Zawodowego Aktorów Polskich przy Teatrze Nowym, Juliusz Chrząstowski, powiedział w piątek PAP, że trudno jest mu się odnieść do listu i propozycji prezydenta, ponieważ nie zna jeszcze dokładnie jego treści. Przyznał jednak, że o ile dwie pierwsze propozycje nie są zaskoczeniem, to pomysł stworzenia spółki aktorskiej, której miasto użyczy budynku teatru, jest czymś nowym.
Od początku lutego aktorzy "Nowego" protestują przeciwko nominacjom dokonanym przez prezydenta na stanowiska dyrektora artystycznego teatru - Grzegorza Królikiewicza i dyrektora naczelnego placówki - Janusza Michaluka.
W liście, Kropiwnicki przypomniał aktorom, że był on ustawowo zobowiązany do powołania dyrektora artystycznego Teatru Nowego i taką decyzję podjął na własną odpowiedzialność. Powołał więc na to stanowisko Grzegorza Królikiewicza.
Zwrócił aktorom uwagę, że odtrącili oni jego propozycje i zażądali nominacji wybranego przez siebie kandydata. Nie wpuścili do teatru dyrektora artystycznego. Odrzucili także nominację na dyrektora naczelnego Janusza Michaluka.
"Zamiast tego rozpoczęliście dziwaczną akcję protestacyjną. Posługiwaliście się nieprawdą i wykazaliście się co najmniej nieznajomością prawa. Spraw personalnych nie załatwia się w drodze sporów zbiorowych. Dyrektorów firm - w tym i teatrów - mianuje właściciel. Takie zasady obowiązują i w Polsce, i w UE, i w USA" - pisze prezydent.
Kropiwnicki zarzucił aktorom, iż swoimi działaniami doprowadzili do tego, że nie odbył się wielki plenerowy spektakl teatralny na pl. Wolności w dniu Święta 3 Maja, którego reżyserem był Królikiewicz.
Według prezydenta, przyszedł czas, aby przerwać - jak to nazywa - "skandal protestu". Dlatego zaproponował trzy warianty rozwiązania konfliktu.
W pierwszym z nich prezydent ponawia propozycję objęcia zespołu teatru gwarancjami dotyczącymi kontynuowania linii repertuarowej, kwestii finansowych i zatrudnienia aktorów w najbliższym sezonie przy jednoczesnym dopuszczeniu do pracy powołanych przez Kropiwnickiego dyrektorów.
Drugi wariant to stworzenie w "Nowym" teatru impresaryjnego. Jeszcze inne rozwiązanie dotyczy stworzenia przez zespół spółki aktorskiej, której miasto użyczy budynku Teatru oraz umożliwi dysponowanie środkami zagwarantowanymi w budżecie. "W tym wariancie Państwo tworzą nową instytucję, w której w Waszych rękach są wszelkie decyzje (także personalne) oraz odpowiedzialność za jej funkcjonowanie" - pisze prezydent.
W ostatnim zdaniu listu Kropiwnicki prosi zespół o dokonanie wyboru jednego z tych trzech rozwiązań. Nie podaje jednak terminu odpowiedzi. (aka)