Lipiński dla WP: rząd mniejszościowy nie ma szans
Adam Lipiński uważa, że nie da się dzisiaj rządzić w oparciu o mniejszość. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji (usunięcie Leppera z rządu z powodu seksafery) to zdaniem Lipińskiego czekają nas wcześniejsze wybory. Nie wyobrażam sobie w obecnej konfiguracji politycznej utrzymania na trwałe rządu mniejszościowego - mówi reporterowi Wirtualnej Polski sekretarz w Kancelarii Premiera.
Według "Rzeczpospolitej", premier Jarosław Kaczyński jest już przygotowany do rządów mniejszościowych, jeśli śledztwo w sprawie seksafery uderzy w Andrzeja Leppera. Zdaniem gazety, premier spotkał się z najbliższymi współpracownikami i przedstawił im dwa wyjścia z tej "niewygodnej" sytuacji. Pierwszy wariant to usunięcie wicepremiera i ministra rolnictwa z rządu i kierowanie gabinetem mniejszościowym. Drugi - Lepper odchodzi z rządu, ale Samoobrona zostanie w koalicji.
Uważam, że jesteśmy w stanie utrzymać większość (parlamentarną) nawet przy tych kryzysach, które mają obecnie miejsce, bo są różne rozwiązania. Po drugie, jeśli powstanie rząd mniejszościowy to będzie funkcjonował bardzo krótko - do przyspieszonych wyborów, które odbędą się po kilku miesiącach - powiedział w Sejmie Lipiński.
Musimy jeszcze dużo zrobić w tym kraju i zrobimy, gwarantuję to państwu. Ale powtarzam, my nie możemy rządzić w sytuacji takiego dyskomfortu, kiedy musimy o każdą ustawę, czy każdą decyzję zabiegać u polityków z opozycji. Ci politycy dążą do obalenia tego rządu, do paraliżu i pewnie będą w tym konsekwentni - dodał polityk PiS.
Lipiński zapytany, czy możliwa jest koalicja z Samoobroną, ale bez Andrzeja Leppera odpowiedział, że jeśli w tej partii dojdzie do kryzysu to Samoobrona powinna przedstawić PiS-owi racjonalny plan działania. Sądzę, że nikomu w tej koalicji nie zależy na przyspieszonych wyborach. Każda inna konfiguracja polityczna, która powstanie w tym Sejmie zablokuje ten pakiet reform, które my chcemy przeprowadzić - skomentował Lipiński.
Marek Grabski, Wirtualna Polska