LiD zapowiada wnioski do Trybunału m.in. w sprawie CBA

Podobne wnioski do TK składali już w minionej kadencji Sejmu posłowie SLD. Straciły one jednak ważność wraz z zakończeniem działalności poprzedniego Sejmu. Podczas środowej konferencji prasowej poseł LiD Ryszard Kalisz tłumaczył, że dzieje się tak m.in. dlatego, że części posłów, która podpisała się pod poprzednimi wnioskami, nie ma już w Sejmie.

Według Kalisza, wniosków, które LiD zamierza złożyć do końca tego tygodnia w TK jest w sumie 11.

Poseł LiD poinformował, że dotyczą one m.in. ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym oraz przepisów, na mocy których zlikwidowane zostały w ubiegłym roku Wojskowe Służby Informacyjne (WSI)
a powstały Służba Wywiadu Wojskowego (SWW) i Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW).

W ustawie o CBA, we wniosku złożonym w lipcu zeszłego roku, SLD kwestionował m.in. prawo do zbierania i przechowywania przez Biuro tzw. danych wrażliwych. Sprzeciw Sojuszu budziła ponadto sama definicja korupcji, która - jak oceniali jego politycy - jest "niekorzystnym dla obywateli bublem prawnym".

W środę Kalisz podkreślił, że ma nadzieję, iż Trybunał w krótkim czasie zajmie się ustawą CBA. Dodał, że rozmawiał już w tej sprawie z prezesem TK Jerzym Stępniem.

W ustawie o SWW i SKW LiD za niekonstytucyjną uważa m.in. powołaną na mocy tego prawa komisję weryfikacyjną funkcjonariuszy WSI. Bardzo żałujemy, że prawie półtora roku ten wniosek leżakował w Trybunale Konstytucyjnym, dlatego że dzisiaj pan minister Antonii Macierewicz (szef komisji) na podstawie niekonstytucyjnych przepisów dotyczących komisji weryfikacyjnej cały czas funkcjonuje - podkreślił Kalisz.

Inna - zdaniem LiD - niekonstytucyjna ustawa to przyjęta przez Sejm w kwietniu ustawa o zarządzaniu kryzysowym. Jak mówił poseł lewicy, prawo to daje możliwość wprowadzenia "militaryzacji ze względu na naruszenie więzi społecznych". Ona w sposób dramatyczny narusza standardy demokratycznego państwa prawnego i prawa człowieka - ocenił Kalisz.

LiD kwestionuje też zmiany w przepisach dotyczących służby cywilnej, które wyłączyły ze służby cywilnej wyższe stanowiska w administracji państwowej. Oznacza to, że konkursy na te stanowiska nie są obowiązkowe - w zamian są obsadzane z Państwowego Zasobu Kadrowego.

Ta ustawa zlikwidowała służbę cywilną, i powołała na to miejsce Państwowy Zasób Kadrowy czyli nomenklaturę rodem z PRL - ocenił Kalisz. Jak mówił, ma nadzieję, że Platforma Obywatelska "nie skorzysta" z tej ustawy i nie będzie wprowadzała "nomenklatury platformerskiej".

Dwa inne wnioski klubu Lewicy i Demokratów dotyczą: rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie wliczania stopnia z religii do średniej ocen w szkole oraz finansowania z budżetu państwa wydziałów teologicznych na uczelniach wyższych.

Zdaniem Kalisza, rozporządzenie MEN narusza artykuł 53 konstytucji, który mówi m.in. o wolności sumienia i religii.

Wspieranie przez państwo wydziałów teologicznych (wniosek LiD dotyczy wydziałów we Wrocławiu, Warszawie oraz krakowskiej Szkoły Pedagogiczno-Filozoficznej "Ignacianum") stoi - w opinii polityka LiD - w sprzeczności z artykułem 25 ustawy zasadniczej. Stanowi on m.in, że władze publiczne zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.