Libia: rząd apeluje do Zachodu o pomoc w zwalczaniu zbrojnych milicji

Premier Libii Ali Zidan zaapelował do państw Zachodu o pomoc w zwalczaniu zbrojnych milicji, które nie chcą podporządkować się władzy centralnej w Trypolisie. To zagrożenie dla całego regionu - powiedział Zidan w programie BBC Newsnight.

Ali Zidan
Źródło zdjęć: © AFP | Fadel Senna

- Broń jest przemycana z i do Libii przez ugrupowania, które próbują zabijać, dokonywać zamachów i szerzyć terror. Codziennie można zobaczyć, jak członkowie zbrojnych milicji walczą między sobą. Broń jest dostępna dla Libijczyków, (w tym) dla młodych ludzi, zarówno w domach, jak i sklepach - podkreślił szef rządu.

Dwa lata po rewolcie, która obaliła dyktaturę Muammara Kadafiego, Libia jest głęboko podzielona, a rząd centralny ma trudności z zapanowaniem nad rywalizującymi milicjami i radykalnymi islamistami.

BBC zauważa, że szeroka dostępność broni w Libii stanowi zagrożenie nie tylko dla tego kraju.

Zdaniem służb wywiadowczych państw Zachodu Libia posiada największy na świecie niezabezpieczony arsenał broni, a miliony ton uzbrojenia rozgrabiono podczas rewolty z 2011 roku. Zaginęło m.in. 3-8 tys. przenośnych systemów rakietowych obrony powietrznej (MANPAD), które mogą zostać użyte do zestrzelenie np. samolotu pasażerskiego. Zdaniem ekspertów ten rodzaj uzbrojenia, łatwy w użyciu i transporcie, szczególnie upodobały sobie islamistyczne ugrupowania powiązane z Al-Kaidą.

Amerykańskie źródła rządowe poinformowały w sobotę, że siły zbrojne USA przeprowadziły operację w Libii, wyniku której schwytano wyższego dowódcę Al-Kaidy, Anasa al-Libiego. Al-Libi posądzany jest o współudział w zamachach na ambasady USA w Kenii i Tanzanii w 1998 roku.

Premier Zidan zapewnił, że amerykańska akcja, która nie była konsultowana z władzami w Trypolisie, nie wpłynie negatywnie na stosunki łączące Libię z USA; zaznaczył jednak, że obywatele libijscy powinni być sądzeni w Libii.

BBC zauważa, że fakt, iż USA nie konsultowały operacji przeciw al-Libiemu z władzami Libii, dodatkowo świadczy o słabości państwa. Od zeszłorocznego ataku na konsulat amerykański w Bengazi, w którym zginął ambasador Chris Stephens, praktycznie nie było widocznych oznak współpracy między obu krajami.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Komisja PE odrzuciła wniosek ws. Romanowskiego
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Rozpoczęły się rozmowy Putina z wysłannikami Trumpa
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki wetuje ustawę ws. psów. Dosadny komentarz Tuska
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego