Lewica odrabia straty
28 procent głosów - na tyle mogłaby liczyć
Platforma Obywatelska, gdyby wybory odbyły się w ubiegły weekend.
Najnowszy sondaż "Rzeczpospolitej", zrealizowany 6-7 listopada
przez Pracownię Badań Społecznych, pokazuje że poprawiają się
notowania lewicy - SLD, UP i SdPL mogą liczyć w sumie na jedną
piątą głosów wyborców. Tak dobrego wyniku partie lewicy nie
zanotowały od niemal roku.
12.11.2004 | aktual.: 12.11.2004 07:01
Pierwszy raz od wielu miesięcy SLD osiągnął dwucyfrowy wynik - 10% - o dwa punkty więcej niż w październiku. UP i SdPL mają po 5% poparcia.
Minimalnie osłabła grupa pościgowa za Platformą. Mimo wyraźnej aktywności Romana Giertycha na forum komisji śledczej, jego Liga Polskich Rodzin straciła 2 punkty i chce na nią głosować 13% z nas. Pożądanego efektu nie wywołuje chyba ostra ofensywa polityczna Prawa i Sprawiedliwości - partia braci Kaczyńskich nie dość, że nie poprawiła swych notowań, to jeszcze spadły one do 13%.
Nieobecność w mediach Andrzeja Leppera najwyraźniej szkodzi Samoobronie - jego partia zajmuje czwarte miejsce z 12-procentowym poparciem, o dwa punkty niższym niż w październiku.
W listopadzie minimalnie zyskali ludowcy (6% głosów dla PSL), a tuż pod progiem wyborczym znalazła się Unia Wolności (4%).
Jak w świetle tego badania wyglądałby podział mandatów w Sejmie? - PO zdobyłaby ich 154, LPR - 67, PiS - 66, Samoobrona - 65, SLD - 46, PSL - 24, a SdPL i UP - po 19. (PAP)