Leszno Air Picnic 2016 Show jakiego jeszcze nie było! Poznaj główne atrakcje

Dziesiąta edycja imprezy maksymalnie zmobilizowała organizatorów. Rok przygotowań, setki telefonów, tysiące e-maili i spory budżet w tym roku wywindowały Leszno na pokazowego lidera w Polsce. Łącznie kilkadziesiąt punktów programu dynamicznego i statycznego robi tym większe wrażenie, gdy przyjrzymy się szczegółom.

Bojowo nastawieni
Zakres wytrzymałości bębenków widowni sprawdzi Tiger Demo Team Poland, czyli myśliwiec wielozadaniowy F-16 Fighting Falcon z podpoznańskich Krzesin, w specjalnym, tygrysim malowaniu oraz z autorskim programem kapitana Roberta „Bluto” Gałązki. W kontrze do najnowocześniejszej techniki staną dwa legendarne myśliwce z okresu II Wojny Światowej. Pierwszy to amerykański P-51D Mustang, który zaskoczy Was nieprawdopodobnym dźwiękiem 1500-konnego rzędowego silnika. Drugim będzie sowiecki Jak-3, który w trakcie rozruchu potrafi plunąć jęzorami ognia z dwunastu rur wydechowych! Oba samoloty wykonają program solo oraz lot w parze – widzowie będą mogli ocenić czy historycznie wygrywa amerykańska czy sowiecka technika.

W grupie raźniej
Miłośnicy pokazów z utęsknieniem czekają na grupy akrobacyjne i w Lesznie ich nie zabraknie. Orłem w koronie będzie z pewnością Zespół Akrobacyjny Orlik z Radomia w dynamicznym programie z udziałem siedmiu samolotów. W sukurs Polakom pójdą Czesi z The Flying Bulls. To cztery akrobacyjne samoloty XA-42 latające w ekstremalnie ciasnej formacji. Prędkości? Od 100 do 300 kilometrów na godzinę. Odległości między samolotami? Od pół do półtora metra! Z Wysp Brytyjskich doleci też dwóch zwariowanych pilotów z Fire Flies na samolotach Vans, które każdy pasjonat może kupić i... skręcić samemu w przydomowym garażu. Będą też zespoły szybowcowe (z Polski i z Rumunii)
oraz paralotniowe.

Ekstremalne wyścigi
Piloci uwielbiają udowadniać swoją wyższość nad samochodami. Czy uda im się to w Lesznie? Organizatorzy obiecują dwa szalone wyścigi. W pierwszym z nich terenowa Toyota Hilux będzie walczyć na oczach publiczności z legendarnym śmigłowcem AH-1 Cobra pamiętającym czasy wojny w Wietnamie. W drugim samolot akrobacyjny spróbuje wyprzedzić rajdowe Mitsubishi Lancer. Czyje zwycięstwo obstawiacie?

Lotto Pokazy Nocne
Leszno jest jedyną imprezą lotniczą w Polsce i w tej części Europy organizującą niezwykle widowiskowe pokazy nocą. Rozpoczynają się o zmierzchu i są połączeniem pilotażu, ferii świateł, dymu, fajerwerków oraz muzyki zsynchronizowanej w manewrami w powietrzu. Biorące z nich udział samoloty i szybowce są wyposażone w specjalne oświetlenie zewnętrzne, wykorzystują też instalacje pirotechniczne na skrzydłach. Dzięki temu na niebie można obejrzeć świetlny balet, snopy iskier i kolorowe petardy. To idealna okazja dla pasjonatów fotografii do zrobienia unikalnych zdjęć. Organizatorzy zapewniają, że nocą, oprócz paralotniarzy, szybowników i grup pokazowych będzie latać legendarna TS-11 Iskra. Jej i innym pilotom w trakcie niskich przelotów będą towarzyszyć potężne salwy pirotechniczne wzdłuż pasa startowego, wysokie na 15 metrów i rozlokowane na długości aż 300 metrów. To będzie pierwsza tego typu kompilacja latania i eksplozji naziemnych w Polsce.

Same perełki
Do Leszna warto przyjechać z wielu względów. Coś dla siebie znajdą tam miłośnicy militariów. Lubuscy Kawalerzyści przyjadą czołgiem Leopard, a zielonogórscy przeciwlotnicy między innymi Rosomakiem oraz samobieżnym zestawem przeciwlotniczym Osa. Obiecali, że do uczestników pokazów nie będą strzelać. Na finał dobrej zabawy na ziemi i w powietrzu przewidziano koncerty, między innymi zespołu Piersi i Honoraty Skarbek. Ci, którzy będą chcieli spróbować swoich sił w powietrzu, będą mogli zamówić loty widokowe śmigłowcem bojowym Cobra (!), szybowcem lub paralotnią. Do wyboru - do koloru. Leszno w tym roku idzie na całość. Już dziś zarezerwujcie sobie wolne 18 i 19 czerwca.