Leszek Miller ma tulipana noszącego jego imię
Lider SLD Leszek Miller ma tulipana noszącego jego imię. Polityk wziął udział w premierowym pokazie nowej odmiany, zorganizowanym podczas Międzynarodowych Targów Tulipanów w Chrzypsku Wielkim w woj. wielkopolskim.
Wcześniej odmianami tulipanów uhonorowano m.in. Jana Pawła II, Lecha i Marię Kaczyńskich, Aleksandra i Jolantę Kwaśniewskich oraz Annę Komorowską. Kolor i wygląd stworzonego w Holandii tulipana "Leszek Miller" aż do sobotniej uroczystości trzymany był w ścisłej tajemnicy. Leszek Miller spodziewał się, że kwiat będzie czerwony; podczas ceremonii w Chrzypsku Wielkim okazało się, że miał częściowo rację.
- On jest biało-czerwony: czerwony z białymi brzegami. Jest piękny, ma duży kielich. Szczególnie pasuje do dzisiejszego, świątecznego dnia i jest też powiązany z dziesiątą rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej - powiedział Miller.
Właściciel gospodarstwa ogrodniczego Bogdan Królik z Chrzypska Wielkiego, przyznał, że uhonorowanie b. premiera nową odmianą tulipana ma związek z rocznicą przystąpienia Polski do UE i faktem, że to Miller podpisał Traktat Akcesyjny. Leszek Miller powiedział, że to jedno z bardziej oryginalnych sposobów upamiętnienia jego udziału w przystąpieniu Polski do UE.
- Ja kocham kwiaty, przede wszystkim róże i tulipany, cieszę się więc, że to jest tulipan. Przed laty podczas oficjalnej wizyty w Singapurze moje imię otrzymały też orchidee - powiedział.