Lepsza ochrona zagranicznych placówek
W kilka dni po zawarciu polsko-amerykańskiego porozumienia w sprawie tarczy antyrakietowej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zaczęło przygotowywać zmiany w przepisach dotyczących bezpieczeństwa naszych placówek dyplomatycznych za granicą. Zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa na Biurze Ochrony Rządu.
Do tej pory funkcjonariusze BOR pełniący służbę za granicą podlegali szefowi danej placówki (na przykład konsulowi czy ambasadorowi) i musieli wykonywać jego polecenia. Teraz BOR-owcy będą podlegać wyłącznie szefom warszawskiej centrali. W każdej placówce będzie też powołany dowódca ochrony (jeden z oficerów BOR) i tylko on będzie mógł wydawać polecenia poszczególnym funkcjonariuszom. Kolejna z planowanych zmian polega na zniesieniu przepisu uzależniającego wyjazd oficera BOR za granicę od jego pisemnej zgody. Teraz będzie to polecenie służbowe, od którego nie będzie się można wykręcić.
Jednocześnie MSWiA chce polepszyć warunki zamieszkania funkcjonariuszy BOR na zagranicznych misjach. Kwatera funkcjonariusza będzie teraz „zgodna ze standardami lokalu gościnnego o podwyższonym standardzie na terenie placówki lub w najbliższej okolicy, odpowiednia do warunków klimatycznych w państwie przyjmującym”. Nowe rozporządzenie ma wejść w życie jeszcze tej jesieni.