Prokurator niech sobie kpin nie robi ze mnie. Ja jestem posłem na Sejm RP, mam kalendarz, ustalone wcześniej spotkania - powiedział Lepper.
Dodał, że pismo z prokuratury otrzymał dopiero w poniedziałek. Wcześniej, o tym że ma się zgłosić, wiedział z prasy.
Ja dzisiaj miałem być w Kielcach i nikt mi kalendarza nie będzie przestawiał - oświadczył przewodniczący Samoobrony.
Zapowiedział, że stawi się w prokuraturze w terminie, który ustali jego adwokat.
Lepper miał stawić się w warszawskiej prokuraturze, która zamierzała postawić mu zarzut pomówienia pięciu polityków SLD i Platformy Obywatelskiej o przyjmowanie łapówek. Szef Samoobrony otrzyma ponowne wezwanie na 19 lutego. (iza)