Lepper nie wyklucza poparcia dla rządu mniejszościowego
Po spotkaniu z liderami SLD-UP Andrzej Lepper powiedział, że Samoobrony nie interesuje wchodzenie do koalicji, nie wykluczył natomiast poparcia dla rządu mniejszościowego - po spełnieniu przez Sojusz określonych warunków programowych.
27.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Według Leppera, między SLD-UP i Samoobroną jest zgoda między innymi co do konieczości wprowadzenia minimum socjalnego, obniżenia progu podatku od minimum socjalnego i rekompensaty dla byłych pracowników PGR-ów.
Według szefa Samoobrony, liderzy zwycięskiej koalicji zgadzają się także z tym, że trzeba doprowadzić do rozwoju budownictwa i rolnictwa. Panowie z SLD i my stwierdzamy, że są to koła zamachowe - powiedział Lepper.
Jego zdaniem politycy SLD-UP i Samoobrona opowiadają się wspólnie także za zatrzymaniem prywatyzacji banków. PKO BP, BGŻ, Bank Gospodarstwa Krajowego i Bank Pocztowy - te banki muszą zostać w rękach polskich - podkreślił Lepper. Dodał, ze zgoda jest także co do tego, że obecny premier powinien jak najszybciej podać się do dymisji.
Liderzy SLD nie komentowali szczegółów ustaleń z Samoobroną. Lepper przyznał, że problemem może okazać się szukanie konkretnych rozwiązań, czyli pieniędzy. Według przewodniczącego Samoobrony można je znależć w nadmiarze agencji, agend, fundacji, rad nadzorczych i ogólnie biurokracji. Budżet na stół, siadamy, siadają eksperci nasi i szukają gdzie te pieniądze są - powiedział przyszły poseł Lepper. Posumowując spotkanie z SLD-UP uznał, że między oboma ugrupowaniami jest więcej zgodności niż rozbieżności. (an)