PolskaLepper: nie potrzebujemy kredytu na kampanię

Lepper: nie potrzebujemy kredytu na kampanię



Samoobrona nie weźmie kredytu na tegoroczną
kampanię wyborczą, bo go nie potrzebuje - powiedział lider tej
partii Andrzej Lepper w piątek w Gdańsku. Przyznał, że pożyczki
odmówił bank PKO BP, który - jego zdaniem - jest "opanowany przez
PiS".

Lepper: nie potrzebujemy kredytu na kampanię
Źródło zdjęć: © PAP

21.09.2007 | aktual.: 21.09.2007 18:40

Lepper odniósł się tym samym do doniesień piątkowego "Dziennika", który napisał, że Samoobrona ma poważne problemy finansowe. Kolejne banki - według "Dziennika" - odmawiają Samoobronie udzielania kredytów, bo wiarygodność tej partii podważają słabe wyniki w sondażach, brak popularnych polityków na listach, seksafera i akcja CBA w resorcie rolnictwa. Ponadto - jak podał "Dziennik" - Lepper musi zmagać się jeszcze z zaległościami finansowymi z 2005 r.

Mamy oszczędności rzędu 2 mln zł. Niech się nikt nie martwi o finanse Samoobrony, o 3 mln zł kredytu, bo dotacja kwartalna wynosi ponad 3 mln, także bank, gdyby patrzył rozsądnie na nas, to dałby kredyt następny, a nie chcieliśmy dużo. Teraz już w ogóle nie chcemy kredytu, bo nam jest niepotrzebny" - powiedział Lepper.

Zgodnie z prawem, Samoobrona otrzymuje roczną subwencję budżetową, która jest wypłacana kwartalnie, w czterech ratach. W tej kadencji Sejmu subwencja dla Samoobrony wynosiła co roku nieco ponad 12 mln zł. Subwencja jest obliczana w oparciu o wyniku danej partii w wyborach.

Lepper przyznał, że udzielenia kredytu odmówił bank PKO BP. Rozmawiałem z jednym bankiem, gdzie mamy konto - PKO BP, opanowanym dzisiaj przez PiS i nie ma co się dziwić - powiedział lider Samoobrony.

Według Leppera, jego partia potrzebuje na kampanię ok. 2 mln zł. Jak mówił, Samoobrona chce zebrać te pieniądze w okręgach, tak żeby - wyjaśnił - z okręgu było ok. 50 tys. wpłacone. Choć tyle nie będzie - z góry wiem, bo ludzi na to nie stać - dodał Lepper.

Zgodnie z ordynacją wyborczą, finansowanie kampanii wyborczej jest jawne. Komitety wyborcze mogą pozyskiwać fundusze z kredytów oraz z wpłat osób fizycznych (z wyjątkiem cudzoziemców). Łączna suma wpłat od osoby fizycznej na rzecz jednego komitetu nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wpłaty mogą być dokonywane tylko czekiem, przelewem lub kartą płatniczą; środki finansowe komitetu wyborczego muszą być bowiem gromadzone wyłącznie na rachunku bankowym. Zabronione jest przeprowadzanie przez komitet wyborczy zbiórek publicznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)