Lepper: najważniejsze dla nas jest MSWiA
Samoobrona chce mieć wiceministrów w resortach siłowych, wśród których najważniejsze jest MSWiA - takie stanowisko przedstawił na konferencji prasowej wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper. Dodał, że sprawa obsadzania kolejnych stanowisk rządowych przez Samoobronę "nie jest pilna".
MSWiA jest najważniejsze, natomiast Ministerstwo Sprawiedliwości, MON, MSZ - oczywiście proporcjonalnie - mówił Lepper na konferencji prasowej, pytany o zainteresowanie Samoobrony resortami siłowymi. Dopytywany o ministerstwo skarbu, przyznał, że również w tym resorcie Samoobrona chce mieć przedstawiciela.
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski nie wykluczył w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że w przyszłości PiS wróci do rozmów z Samoobroną na ten temat, na razie jednak podtrzymał dotychczasowe stanowisko swojej partii - Samoobrona nie będzie mieć przedstawicieli w resortach siłowych.
O postulaty Samoobrony dziennikarze pytali przebywającego z wizytą w Rzymie premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Spotykamy się z wicepremierami mniej więcej dwa razy w tygodniu. Jeszcze ta sprawa nie stawała na naszym spotkaniu. Jak stanie - będziemy rozmawiali - podkreślił premier.
Rząd musi tworzyć pewną wspólnotę, pracować razem. Każda rozmowa, która będzie do tego prowadzić jest dobra. Ja rozmów się nie boję - powiedział na konferencji prasowej Kazimierz Marcinkiewicz.
Lider Samoobrony poinformował, że rozmawiał w środę z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim o udziale przedstawicieli Samoobrony we wszystkich resortach oraz w administracji terenowej. Według niego, liczba stanowisk rządowych dla Samoobrony powinna odpowiadać proporcjonalnie liczbie posłów tej partii.
"Za mało przedstawicieli Samoobrony w resortach"
Jak powiedział, Samoobronie w ramach tzw. erki, czyli aktualnej liczby ministrów i wiceministrów w rządzie, przypada około osiemnastu stanowisk. Resortów mamy dziewiętnaście, to nawet nie jeden (przedstawiciel Samoobrony) w każdym resorcie - powiedział Lepper. Dodał, że w samym tylko resorcie rolnictwa będzie 4 przedstawicieli Samoobrony. Zapowiedział, że najdalej w przyszłym tygodniu będzie chciał powołania w ministerstwie rolnictwa dwóch podsekretarzy stanu.
Lepper zaznaczył, że sprawa obsady stanowisk w resortach "nie jest pilna" i może być kwestią miesięcy. Nie nalegamy, że to ma być od jutra, czy za tydzień, czy za miesiąc - musimy się jeszcze poznawać, muszę mieć pewność, że PiS i LPR są w stosunku do nas wiarygodnymi partnerami i oni muszą mieć taką pewność wobec nas - mówił.
Ocenił, że Samoobrona jest w rządzie partią lojalną, natomiast wiarygodność partnerów koalicyjnych została - jego zdaniem - naruszona podczas głosowania w Sejmie nad immunitetem wiceszefa Platformy Obywatelskiej Jana Rokity. Przeciwko uchyleniu immunitetu Rokicie zagłosowała część posłów PiS i LPR.
Przemysław Gosiewski zwrócił uwagę, że podczas rozmów koalicyjnych z Samoobroną ustalono, iż partia Leppera nie będzie mieć sekretarzy i podsekretarzy stanu w resortach siłowych. Ustaliliśmy, że na obecnym etapie przedstawiciele Samoobrony nie będą mieli (tam swoich przedstawicieli) - powiedział Gosiewski. Jego zdaniem, te ustalenia powinny być realizowane.
Szef klubu PiS nie wykluczył jednak, że w przyszłości można będzie do sprawy powrócić. Oczywiście, jeżeli za jakiś czas będziemy ponownie o tym rozmawiać, to będziemy tę sprawę jeszcze raz rozważać - zaznaczył.
Lepper poinformował, że nie rozmawiał z J.Kaczyńskim o zmianie premiera. Kazimierz Marcinkiewicz jest bardzo dobrym premierem, nie widzę potrzeby zmiany szefa rządu - zadeklarował Lepper.