Polska"Lenart mógł popełnić przestępstwo"

"Lenart mógł popełnić przestępstwo"

Komisja śledcza ds. PKN Orlen złoży dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez płk. Piotra Lenarta - szefa b. delegatury UOP w Bydgoszczy. Przestępstwa miałyby polegać na składaniu fałszywych zeznań i zaniechaniu obowiązków służbowych - poinformował dziennikarzy po piątkowym posiedzeniu komisji Zbigniew Wassermann (PiS).

Lenart miał składać fałszywe zeznania przed komisją, kiedy zeznawał przed nią po raz pierwszy. Mówił wtedy, że we wrześniu 2004 roku spotkał się w Sierpcu ze Zbigniewem Siemiątkowskim tylko w prywatnym charakterze. Podczas drugiego przesłuchania okazano mu notatkę z tej rozmowy, z której wynikało, że panowie rozmawiali także o sprawie PKN Orlen.

Według komisji, Lenart - obecnie oficer ABW - zaniechał obowiązków, ponieważ wiedział o przecieku tajnych informacji i nie zawiadomił o tym odpowiednich organów ścigania.

Chodzi o sprawę wycieku ściśle tajnych informacji dotyczących śledztwa w sprawie umów i zleceń, zawieranych przez Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych, które zarządza rurociągiem "Przyjaźń". ABW, prowadząc tajne śledztwo, podsłuchała w marcu rozmowę właściciela firmy budowlanej "Vectra" Marka Graczykowskiego z działaczką SLD Renatą Komorowską. Komorowska. Ta powołując się na informacje od - jak ustaliła komisja - szefa AW Zbigniewa Siemiątkowskiego, powiedziała Graczykowskiemu, którego firma otrzymała z PERN-u kilka zleceń, by "oczyścił sobie umowę z tą firmą".

W tej samej sprawie komisja w styczniu zdecydowała, że zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa ABW Andrzeja Barcikowskiego.

W piątek posłowie zdecydowali również, że wezwą aktualne kierownictwo płockiej spółki: m.in. prezesa Igora Chalupca, Andrzeja Macenowicza odpowiadającego za kadry i administrację, Janusza Wiśniewskiego odpowiadającego za sprawy operacyjne oraz Andrzeja Anklewicza odpowiadającego za bezpieczeństwo spółki.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)