Lekarze bez egzaminów podyplomowych
Rząd zapowiada rewolucję w podyplomowym kształceniu lekarzy. Na
początek będzie zniesiony kontrowersyjny lekarski egzamin państwowy - LEP - informuje "Gazeta Wyborcza".
Lekarski egzamin państwowy od dwóch lat muszą zdawać absolwenci akademii medycznych. Po studiach najpierw odbywają podyplomowy roczny staż, a potem zdają egzamin. Pozytywny wynik daje im prawo wykonywania zawodu i umożliwia rozpoczęcie specjalizacji - przypomina "GW".
Trudny egzamin od początku budził kontrowersje. Najgłośniej krytykowali go studenci medycyny i młodzi lekarze. LEP-owi zarzucano, że nie weryfikuje wiarygodnie wiedzy medycznej i jest barierą w dostępie do zawodu.
A rząd chce tworzyć szanse awansu dla młodych ludzi - powiedział "GW" Przemysław Gosiewski. Dlatego na początek chcemy zlikwidować LEP, który nie ma sensu. Po raz kolejny sprawdza umiejętności, które były sprawdzane przez akademie medyczne.
Minister Gosiewski podkreśla, że w ten sposób rząd realizuje przedwyborcze zapowiedzi PiS likwidacji zamkniętych, trudno dostępnych korporacji zawodowych.
Prace nad likwidacją LEP-u (niezbędna jest zmiana ustawy o zawodzie lekarza) już się rozpoczęły. Szczegółami zajmuje się Ministerstwo Zdrowia - informuje Gosiewski.
Możliwe, że uda się to jeszcze w tym roku. Oprócz ustawy trzeba będzie jeszcze zmienić kilka rozporządzeń - potwierdza wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas. (PAP)