PolskaLekarz: za pieniądze załatwiałem orzeczenia
Lekarz: za pieniądze załatwiałem orzeczenia
O płatną protekcję oskarżyła rzeszowska prokuratura 69-letniego emerytowanego chirurga Tytusa Z. Lekarz przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Jak poinformował szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, Bogusław Olewiński, Tytus Z., powołując się na wpływy w komisji lekarskiej w rzeszowskim ZUS-ie, pośredniczył w załatwieniu orzeczeń o niezdolności do pracy, które uprawniają do przyznania rent. Za te przysługi przyjął od trzech osób łącznie 4 tys. zł i 500 dolarów. Lekarz uprawiał swój proceder co najmniej od 1995 roku.
Lekarz miał także wręczyć 500 dolarów jednemu z lekarzy orzeczników w ZUS. Prokuraturze nie udało się jednak ustalić tej osoby.