Lekarz w połowie operacji opuścił salę. Zdenerwował się, bo nie dostał herbaty

Na początku tego miesiąca indyjski lekarz Tejrang Bhalavi w gniewie opuścił salę operacyjną ośrodka zdrowia w dystrykcie Nagpur po tym, jak poprosił o filiżankę herbaty, ale jej nie przyniesiono. Jego zachowanie wywołało masowe oburzenie.

Szpital - zdjęcie ilustracyjne
Szpital - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Jakub Walasek/REPORTER
oprac. MUP

Do zdarzenia doszło 3 listopada w lokalnym ośrodku zdrowia Mauda Tehsil w Nagpur. Tego dnia aż osiem kobiet miało przejść operację ginekologiczną.

Po wykonaniu zabiegów u czterech kobiet i znieczuleniu pozostałych pacjentek lekarz poprosił personel szpitala o filiżankę herbaty. Gdy jednak jego prośba nie została spełniona, nieoczekiwanie opuścił salę operacyjną, nie wykonując pozostałych operacji.

Członkowie rodzin kobiet, które nie miały planowanych operacji, natychmiast skontaktowali się z Inspektorem Sanitarnym, aby zgłosić sytuację. W trosce o dobro pacjentów administracja szybko zleciła wykonanie operacji innemu lekarzowi, zapewniając bezpieczeństwo poszkodowanym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszczęto dochodzenie

Działania lekarza wywołały oburzenie opinii publicznej, a wiele osób potępia jego zachowanie i brak wrażliwości na dobro pacjentów. Jak informuje portal Zeenews India, w odpowiedzi na incydent dyrektor generalny Nagpur Zilla Parishad, Soumya Sharma, wszczął dochodzenie, powołując komisję, która ma zbadać okoliczności i zebrać odpowiednie informacje. Po udostępnieniu raportu komisji zostaną podjęte odpowiednie działania zgodnie z ustalonymi zasadami i przepisami.

Zdarzenie to wywołało wiele głosów wzywających do podjęcia rygorystycznych działań wobec lekarza odpowiedzialnego za zaniechanie obowiązków lekarskich. Wyciągnięcia konsekwencji domaga się też wiceprzewodniczący Rady Okręgowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)