Lekarz pracujący w areszcie uniewinniony
Sąd Okręgowy w Kielcach prawomocnie
uniewinnił lekarza Piotra W. pracującego w kieleckim
areszcie śledczym, oskarżonego o to, że znieważył i uderzył
przebywającego w tym areszcie byłego starachowickiego samorządowca
Marka Basiaka.
26.10.2005 | aktual.: 26.10.2005 13:56
Sprawa dotyczy wydarzeń z 3 października 2003 roku, gdy b. wiceprzewodniczący rady powiatu starachowickiego był tymczasowo aresztowany. Basiak oskarżył Piotra W. o to, że podczas wizyty lekarskiej złapał go za ubranie i uderzając pięściami wulgarnie na niego krzyczał. Lekarz nie przyznawał się do winy i podawał inną wersję wydarzeń.
W lutym Sąd Rejonowy w Kielcach uniewinnił lekarza, uznając za bardziej wiarygodną jego wersję i zeznania świadków obrony. Wytknął natomiast sprzeczności w zeznaniach Basiaka i świadków oskarżenia.
Sąd Okręgowy utrzymał w środę w mocy uniewinniający wyrok Sądu Rejonowego i odrzucił apelację prokuratury, która domagała się zwrócenia sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Według prokuratury, sąd popełnił błąd w ustaleniach faktycznych i przedwcześnie wydał wyrok.
Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Rejonowy trafnie ocenił materiał dowodowy i słusznie nie dał wiary zeznaniom pokrzywdzonego. Lekarz nie przyszedł na ogłoszenie wyroku.
Piotr W. po oskarżeniach Basiaka został zawieszony w czynnościach służbowych. Jak powiedział oficer prasowy kieleckiego aresztu Zbigniew Grzesiak, lekarza przywrócono do pracy po wyroku Sądu Rejonowego. Grzesiak dodał, że pracownicy aresztu wierzyli w niewinność lekarza i cieszą się z uniewinnienia.
W sądzie nie pojawił się Basiak, który był w procesie oskarżycielem posiłkowym. W grudniu były samorządowiec opuścił kielecki areszt, gdzie odbywał karę roku pozbawienia wolności za wyłudzenie odszkodowania.