Lekarka wystawiała prawnikom fałszywe zwolnienia lekarskie. Usłyszała zarzuty

Beata J. miała wystawiać łódzkim prawnikom zwolnienia lekarskie poświadczające nieprawdę. Zarzucono jej także korupcję. Sprawę bada sąd rejonowy dla Łodzi-Śródmieście.

Lekarka wystawiała prawnikom fałszywe zwolnienia lekarskie. Usłyszała zarzuty
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Adam Warżawa
Karolina Rogaska

06.01.2018 17:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lekarka została oskarżona o popełnienie 120 przestępstw. Prawnicy zwracali się do niej po zaświadczenia po to, żeby usprawiedliwić swoją nieobecność podczas procesów. Beata J. przyjmowała za to korzyści majątkowe - pieniądze w kwotach około 100 złotych albo podarki w postaci alkoholu czy jedzenia.

Oskarżona przyznała się do zarzucanych jej czynów. Co więcej okazało się, że lekarka nawet nie badała prawników, którzy zwracali się po "pomoc". Zwolnienia często były wypisywane w restaruacjach, sklepach czy... salonie fryzjerskim.

Nie tylko lekarka odpowie przed sądem. 8 osób już zostało uznanych winnymi za namawianie do wystawiania fałszywych dokumentów. Dodatkowo zarzuty przedstawiono kilkudziesięciu adwokatom i radcom prawnym z okręgu łódzkiego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lekarzłódźkorupcja
Komentarze (173)