Trwa ładowanie...
22-01-2014 04:11

Lech Wałęsa: w Brukseli bym się tylko szarpał

Lech Wałęsa udzielił obszernego wywiadu "Rzeczpospolitej". Były prezydent zdradza między innymi dlaczego nie startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, co sądzi o tym, że Polacy ocenili go najgorzej ze wszystkich prezydentów III RP i krytycznym okiem patrzy na film "Wałęsa".

Lech Wałęsa: w Brukseli bym się tylko szarpałŹródło: WP.PL, fot: Paweł Kozioł
d1hws73
d1hws73

Na wstępie Lech Wałęsa został zapytany o to dlaczego nie startuje w wyborach do parlamentu europejskiego. Były prezydent stwierdził, że w pojedynkę tylko by się szarpał w Brukseli. I dodał: - Już nie mam tyle siły. Wyszarpałem się w swoim życiu maksymalnie. W polityce nie jestem dla kariery.

Na pytanie o to czy Jarosław Wałęsa jest w polityce dla kariery były prezydent odpowiada przecząco: - On ciężko pracuje i uczy się. Chyba nawet za ciężko jak na standardy krajowych polityków, którzy w większości dbają tylko o istnienie w mediach - mówi. Wałęsa dodaje, że jest dumny z syna.

W ostatnim sondażu Polacy ocenili Lech Wałęsę najgorzej ze wszystkich prezydentów III RP. Najlepiej oceniony został Aleksander Kwaśniewski. Co sądzi o tym były prezydent? - O taką demokrację w Polsce walczyłem, żeby ludzie mogli dowolnie oceniać innych i mówić, co myślą. Przykre, że Kwaśniewskiego stawiają wyżej, ale co poradzę. Jako prezydent zrealizowałem niewiele, ledwie połowę, tego, co miałem zrobić i było zaplanowane na kolejne lata - mówi.

Czy Wałęsa jest zadowolony z prezydentury Bronisława Komorowskiego? - Nie, w kategoriach mojej koncepcji prezydentury aktywniejszej, twórczej i mniej biernej - mówi. Na pytanie czy kolejna kadencja jest w zasięgu Donalda Tuska odpowiada twierdząco: - Tusk sobie radzi, chociaż atakowany jest z każdej strony i za wszystko. Widzę w tym dużą sprawność i spryt. Ma coraz mniej wpadek. Nie ośmiesza Polski zagranicą.

d1hws73

Wałęsa broni Elżbiety Bieńkowskiej: - Wina Pana Boga, że mamy taki klimat. Wszystko w jego rękach. Co Bieńkowska miała powiedzieć? Prawdę powiedziała. Nie kłamała. Staje też w obronie Bartosza Arłukowicza. - Arłukowicz ma problemy, ale pracuje i mocno się stara. Problemem służby zdrowia nie jest Arłukowicz, ale system, który zmienia się długo i mozolnie. (...) Przecież to nie przez Arłukowicza umierają czy chorują ludzie. Czy on chce, żeby dzieci umierały? - mówi Wałęsa.

W wywiadzie padają pytania o Sławomira Cenckiewicza i Krzysztofa Wyszkowskiego. Wałęsa tłumaczy, że Cenckiewicz lepi jego biografię z kłamstw, pomówień i manipulacji. - Nie mogę pozwolić na zmyślanie bzdur na mój temat - mówi. W odniesieniu do Krzysztofa Wyszkowskiego, który Wałęsę nazywa TW Bolkiem dodaje: - Gdzie jest sąd? Gdzie jest honorowanie wyroków? To kpina. Rozwiążmy sądy, jeśli nie honoruje się wyroków.

Krytyczny jest również w stosunku do filmu "Wałęsa", który nie otrzymał nominacji do Oscara. - Spodziewałem się tego, ale nie chciałem tego wcześniej mówić, żeby nikomu przykrości nie zrobić. On się na inne rynki nie nadaje. (...) Ten film jest nieczytelny poza Polską - mówi.

A co Wałęsa sądzi o filmie o katastrofie smoleńskiej? - Niech powstanie poważny film o Smoleńsku, mówiący prawdę. W innym wypadku państwowe pieniądze nie powinny być wydawane na kłamstwo - mówi.

Źródło: Rzeczpospolita

d1hws73
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hws73
Więcej tematów