Lech Wałęsa po udostępnieniu akt TW "Bolka": zdradziliście mnie, nie ja was
• IPN ujawnił część dokumentów z domu gen. Kiszczaka
• Wśród nich m.in. zobowiązanie do współpracy TW "Bolek"
• Lech Wałęsa odniósł się do udostępnienia tych akt
• Wałęsa: zdradziliście mnie, nie ja was
Lech Wałęsa po udostępnieniu przez IPN w poniedziałek dokumentów dotyczących agenta SB "Bolka" zabezpieczonych w domu gen. Czesława Kiszczaka napisał na blogu:
"Tak przegrałem, ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była, i na krótko zostałem złamany. To nieprawda Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was .LW." - napisał na mikroblogu Wałęsa (pisownia oryginalna).
Teczki ujawnione
Pierwsze doniesienie z teczki pracy TW "Bolek" datowane jest na 4 stycznia 1971 r., a ostatnie - 18 lutego 1976 r. Doniesienia w większości są spisywane przez funkcjonariuszy SB ze słów "Bolka", wiele zapisanych przez nich odręcznie, dlatego nie są łatwe do odczytania.
W aktach jest katalog wypłat dla TW "Bolek" - pierwsza z datą 5 stycznia 1971 r., na kwotę 1000 zł. Są też m.in. odręcznie napisane potwierdzenia odbioru pieniędzy.
Pierwsze pokwitowanie: "Kwituję odbiór tysiąca złotych: 1000 zł od pracownika służby bezpieczeństwa za współpracę i przekazywane informacje. Bolek".
Dopisane na tej samej kartce niżej: "W dniu 5.01.1971 r. na spotkaniu z tw ps "Bolek" wręczyłem mu sumę 1000 zł. jedentysiąc zł za współpracę i przekazywane informacje (wydarzenia grudniowe)". Podpisane kpt. E Graczyk.
Pod tym pieczątka "Naczelnik Wydziału III K.W.M.O. w Gdańsku" i na niej nieczytelny podpis.