Lech Wałęsa odebrał nagrodę Galileusz 2000 we Florencji
Były prezydent Lech Wałęsa odebrał we Florencji nagrodę Galileusz 2000. Nagroda jest przyznawana od 11 lat w stolicy Toskanii politykom i
wielkim osobowościom kultury i literatury z całego świata.
W tym roku otrzymali ją także argentyński pianista oraz dyrygent Daniel Baremboim, włoska aktorka Claudia Cardinale i młody chiński pianista Lang Lang.
Gala odbyła się we florenckiej Accademia della Crusca, która jest siedzibą fundacji Premio Galileo 2000. W uroczystości udział wzięło około 400 osób.
Artystycznym zwieńczeniem wieczoru był wspólny koncert dwóch nagrodzonych artystów: Baremboima i Langa.
Były polski prezydent w rozmowie z włoskimi dziennikarzami powiedział, że trudne stosunki między Polską a Unią Europejską są konsekwencją, jak to ujął, niezadowalającej sytuacji demokracji w Polsce.
Z tego powodu wyrażam moje osobiste niezadowolenie. Mamy nadzieję to zmienić- oświadczył Wałęsa. Kiedy Wspólnota składała się z sześciu państw, kraje, które chciały do niej przystąpić musiały zaakceptować warunki tych pierwszych sześciu. To powinno było obowiązywać wobec wszystkich innych po to, by dopiero później już razem dokonywać zmian - dodał. Polska nie może się obejść bez Europy, nie ma takiej możliwości - powiedział.