Trwa ładowanie...

Lech Wałęsa chce autolustracji. Jan Pietrzak o b. prezydencie: żałosna postać

- Lech Wałęsa może się lustrować. Gdy był prezydentem, ukradł wiele swoich akt. Kradł, wyrywał kartki z dokumentów państwowych i nigdy ich nie oddał - stwierdził satyryk Jan Pietrzak. Dodał, że choć Wałęsa "dokonał wielkich rzeczy", to jest "żałosną postacią".

Lech Wałęsa chce autolustracji. Jan Pietrzak o b. prezydencie: żałosna postaćŹródło: Agencja Gazeta, fot: Patryk Ogorzałek
d2spizt
d2spizt

Lech Wałęsa w środę poinformował, że "w odpowiednim czasie" zawnioskuje o autolustrację. Twierdzi, że IPN zorganizował prowokację, przez którą przypisano mu współpracę z SB. Jak wynika z jego zapewnień - niesłusznie.

Do zapowiedzi odniósł się Jan Pietrzak na antenie Polskiego Radia 24. Według satyryka wypowiedź byłego prezydenta nie powinna nikogo zdziwić. - Wałęsa już nikogo nie może zaskoczyć, tyle bzdur powiedział - stwierdził satyryk.

- To postać, która do dzisiaj powinna jaśnieć blaskiem. Szkoda, że ten legendarny przywódca okazał się jednak niedoważonym, znerwicowanym człowiekiem - dodał.

W ocenie Pietrzaka, "pomysł autolustracji jest o tyle właściwy, że były prezydent ma wokół siebie środowisko byłych funkcjonariuszy SB, którzy go prowadzili".

d2spizt

Ni stąd, ni zowąd oberwał Tusk

Tematem rozmowy oprócz osoby byłego przywódcy "Solidarności" był też sam związek. Padło pytanie, jaką rolę w obchodach 4 czerwca powinna odgrywać "Solidarność".

- 4 czerwca nie jest świętem do końca radosnym. Po latach dowiadujemy się, ile fałszu było za tym Okrągłym Stołem. 4 czerwca był krokiem w kierunku niepodległości, ale krokiem niepełnym - mówił Pietrzak.

Oberwało się Donaldowi Tuskowi. - Szuka dla siebie dobrej daty. Z "Solidarnością" miał niewiele wspólnego, w stanie wojennym działał niewiele. Powinien zostać w Brukseli i nie zawracać nam głów swoją posługą polityczną - powiedział Pietrzak.

Kontrowersyjny pomysł Wałęsy

Przypomnijmy, Wałęsa chce odebrać nazwę "Solidarność" obecnemu związkowi, bo ten "niszczy jego spuściznę". Pomysł komentował we wtorek w programie "Tłit" wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

d2spizt

- Nie rozumiem tego postulatu. NSZZ Solidarność to następca prawny Solidarności z lat 80., ma prawo do tej nazwy. Jak się zastanawiam, kto jest wierny ideałom "S", a kto je naruszył, to raczej widzę takich ludzi, jak Wałęsa. Ciągle mówi: ja, ja, ja. Ja zrobiłem, ja dokonałem, ja przewalczyłem, ja zwyciężyłem. Zapomina, że za tym "ja" stało 10 mln Polaków. Powinien milczeć - mówił Sellin.

Zobacz: Sellin o pomyśle Wałęsy: nie rozumiem

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2spizt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2spizt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj