Lech Kaczyński rozpoczął wizytę w Stanach Zjednoczonych
Prezydent Lech Kaczyński rozpoczął wizytę w Stanach Zjednoczonych. Pierwszym punktem programu w trakcie jego trzydniowego pobytu w Nowym Jorku będzie spotkanie z przedstawicielami Polonii. Prezydent wręczy podczas niego odznaczenia rodakom mieszkającym w USA.
Poza wyróżnieniem grona osób za działalność na rzecz promowania Polski, budowania stosunków polsko-amerykańskich, za działalność charytatywną, naukową i społeczną w czasie uroczystości w Konsulacie Generalnym RP nastąpi również przekazanie na ręce prezydenta XV-wiecznego mszału zagrabionego w czasie II wojny światowej z Biblioteki Miejskiej we Wrocławiu.
Jednak głównym powodem przybycia prezydenta do Nowego Jorku jest 64. sesja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Ewentualne spotkanie L. Kaczyńskiego z prezydentem USA Barackiem Obamą będzie miało charakter kurtuazyjny i - według Kancelarii Prezydenta - nie należy się spodziewać, że jego tematem będzie rezygnacja Ameryki z rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej.
- Na poziomie prezydenckim ta okazja spotkania na forum ONZ może posłużyć do jakiejś kurtuazyjnej wymiany zdań, natomiast nie będzie przedmiotem jakiejś wnikliwej analizy czy dyskusji o tarczy - mówił jeszcze przed wylotem minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
Prezydent zabierze głos w pierwszym dniu debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego NZ. Ma mówić o budowaniu pokoju, bezpieczeństwie i o światowym rozwoju przez pryzmat zmian społeczno-gospodarczych, które zaszły w Polsce w ostatnich 20 latach.
- Polskie doświadczenia, szczególnie w tym okresie rocznicowym, zmuszają nas do przemyśleń, ale też podsumowań, co Polska na przestrzeni ostatnich 20 lat osiągnęła, i to nie tylko w odniesieniu do zmian politycznych, ale też społecznych i gospodarczych. To są w pewnym sensie doświadczenia, które możemy przekazywać innym - powiedział Handzlik.
Lech Kaczyński w przemówieniu ma też zwrócić uwagę na inną niż tylko niedorozwój gospodarczy przyczynę kryzysów. Prezydent ma mówić o rezygnacji z wartości, które leżały u podstaw wielu zmian na świecie. - Dla nas taką wartością, która zmieniała Polskę, zmieniała Europę Środkowo-Wschodnią, jest to, co objawiło się w Solidarności. Prezydent ma wiele do powiedzenia, jeśli chodzi o nasz sukces, sukces polskich zmian: politycznych, gospodarczych, społecznych - powiedział Handzlik.
Udział w szczycie to też okazja do wielu formalnych i nieformalnych spotkań z przywódcami wielu państw. Lech Kaczyński będzie gościł na tradycyjnej kolacji dla wszystkich uczestników ONZ-owskiego szczytu wydawanej przez prezydenta USA. - Z racji tego, że prezydent Stanów Zjednoczonych jest jakby współgospodarzem i wiadomo, że członków ONZ jest blisko 200 (...) administracja amerykańska zwykle przyjmuje taką zasadę, że nie organizuje spotkań dwustronnych - podkreślił Handzlik.
Poza szczytem ONZ, prezydent uroczyście otworzy czwartkową sesję nowojorskiej giełdy; na Wall Street spotka się z czołówką finansistów amerykańskich. Handzlik wyjaśnił, że Polska uważana jest za kraj sukcesu, a rozmowa w takim gronie da prezydentowi szansę na opowiedzenie, jak nasz kraj radzi sobie z kryzysem.
Lech Kaczyński, na zaproszenie jednej z fundacji amerykańskich, która organizuje forum przywódców światowych, wystąpi na politycznym spotkaniu w Metropolitan Club. W przemówieniu ma poruszyć temat osiągnięć i wyzwań Polski w dobie globalizacji.
- To będzie szansa na opowiedzenie historii minionych 20 lat w Polsce i odniesienia tych osiągnięć do naszej wizji przyszłości; w jakim kierunku Polska będzie zmierzała i co stanowiło o naszym sukcesie - wylicza tematy przemówienia Lech Kaczyńskiego Handzlik.