ŚwiatLech Kaczyński do Obamy: gratuluję Waszej Ekscelencji

Lech Kaczyński do Obamy: gratuluję Waszej Ekscelencji

Prezydent Lech Kaczyński pogratulował prezydentowi USA Barackowi Obamie Pokojowej Nagrody Nobla. W ocenie polskiego prezydenta, aktywność Obamy na forum międzynarodowym dała nadzieję wielu narodom na powstanie bezpieczniejszego i bardziej sprawiedliwego świata, wolnego od terroryzmu i broni masowego rażenia.

Lech Kaczyński do Obamy: gratuluję Waszej Ekscelencji
Źródło zdjęć: © AFP | Jim Watson

09.10.2009 | aktual.: 09.10.2009 21:16

"Nagroda ta jest wyrazem uznania dla wysiłków Waszej Ekscelencji na rzecz budowy pokoju i bezpieczeństwa oraz efektywnej współpracy miedzy narodami dla dobra całej ludzkości" - napisał Lech Kaczyński w depeszy gratulacyjnej zamieszczonej na stronie internetowej prezydenta.

Prezydent wyraził zadowolenie, że miał możliwość krótkiego spotkania z Obamą podczas Zgromadzenia Ogólnego NZ w Nowym Jorku we wrześniu tego roku. Lech Kaczyński podkreślił jednocześnie w depeszy, że ma nadzieję, iż w niedalekiej przyszłości będzie mieć okazję do wymiany poglądów i doświadczeń podczas wizyty prezydenta USA w Polsce.

"Pragnę również zapewnić o moim osobistym i Narodu Polskiego poparciu Pańskich działań na rzecz ochrony wolności, demokracji oraz praw człowieka" - zaznaczył Lech Kaczyński.

"Proszę przyjąć najlepsze życzenia oraz wyrazy szczerej sympatii i szacunku dla Waszej Ekscelencji i Narodu Amerykańskiego" - zakończył prezydent.

Obama, pierwszy czarnoskóry prezydent USA, został w piątek laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Decyzja norweskiego Komitetu Noblowskiego wzbudziła zaskoczenie, a sam Obama uznał, że nie zasługuje na nagrodę, ale traktuje ją jako "wezwanie do działania". Zapowiedział, że pojedzie do Oslo 10 grudnia, by ją odebrać.

W uzasadnieniu Komitet Noblowski podkreślił m.in. "nadzwyczajne wysiłki" podejmowane przez prezydenta USA w celu "umocnienia międzynarodowej dyplomacji i współpracy między narodami". Wyeksponowano też szczególne znaczenie jego "wizji świata bez broni nuklearnej" i dążenia do jej realizacji.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)