Lębork. W pożarze kamienicy zginęło rodzeństwo. 20‑latek skazany na dożywocie
Sąd Okręgowy w Słupsku ogłosił wyrok w sprawie 20-letniego Macieja. D. oskarżanego o umyślne podpalenie kamienicy w Lęborku (woj. pomorskie). W pożarze zginęła dwójka rodzeństwa. Mężczyzna został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.
Decyzję ogłosił sędzia Jacek Żółć. Macieja D. oskarżano o zabójstwo dwóch osób oraz próbę zabicia kolejnych czterech mieszkańców kamienicy przy ul. Pileckiego w Lęborku.
Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował, że 20-latek spędzi w więzieniu resztę swojego życia i wymierzył mu karę dożywocia. Dodatkowo sprawca pożaru będzie musiał także zapłacić 200 tys. zł. zadośćuczynienia Wioletcie W., matce tragicznie zmarłej 16-letniej Agaty i 13-letniego Jana. Oboje zginęli na skutek obrażeń powstałych w wyniku pożaru.
Poszkodowany został też jej kilkuletni syn, który otrzymać ma od podpalacza 80 tys. zł. Odszkodowanie uzyska również sześciu innych mieszkańców kamienicy.
Do pożaru bloku wielorodzinnego w Lęborku doszło w nocy 30 września na 1 października 2018 r. Według ustaleń śledczych Maciej D. miał podpalić kamienicę z powodu zazdrości i konfliktu ze swoją byłą partnerką. Kobieta miała zerwać z nim kontakt, co nie spodobało się 20-latkowi – donosi Dziennik Bałtycki.
W kamienicy podczas wybuchu pożaru znajdowało się 25 osób. Kobieta będąca celem podpalenia odniosła lekkie obrażenia.
Zobacz także: Chojnice: pożar w hospicjum. Komendant straży pożarnej mówi o największym zagrożeniu
Przeczytaj również: Ewakuacja w przedszkolu na Woli. Nikomu nic się nie stało
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.