Ławrow znów bezczelnie kłamie. Zabrał głos ws. negocjacji z Ukrainą

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow kolejny raz szokuje swoimi wypowiedziami na temat inwazji w Ukrainie. Tym razem stwierdził, że "Moskwa nigdy nie odmówiła negocjacji z Kijowem". Nie dodał jednak, że warunki stawiane podczas tych rozmów przez Kreml od początku wojny były nierealne. Wciąż nie doszło też do spotkania z Władimirem Putinem, o co zabiega prezydent Wołodymyr Zełenski.

Ławrow znów bezczelnie kłamie. Zabrał głos ws. negocjacji z Ukrainą
Ławrow znów bezczelnie kłamie. Zabrał głos ws. negocjacji z Ukrainą
Źródło zdjęć: © East News | KHALED DESOUKI
Maciej Zubel

26.07.2022 14:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Propagandową wypowiedź Ławrowa cytuje we wtorek portal Ukraińska Pravda, powołując się na doniesienia rosyjskiej państwowej agencji informacyjnej RIA Novosti.

Szef rosyjskiego MSZ stwierdził ponadto, że "działania wojenne kończą się przy stole negocjacyjnym". Skłamał dodając, że Rosja jest gotowa negocjować warunki zawarcia pokoju, jednak "nie ma odpowiedzi ze strony Kijowa".

W rzeczywistości ukraińskie władze wielokrotnie od początku wojny wyrażały wolę prowadzenia rozmów z przedstawicielami Kremla. Do tej pory doszło do kilku bezpośrednich spotkań delegacji z obu krajów, jednak nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu, z uwagi na postawę Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Putin wściekły. Prezydent Rosji przyznał, że sankcje uderzają w gospodarkę

Nawet na czas rozmów wojska Putina nie wstrzymywały działań wojennych w Ukrainie. Wciąż powtarzano też niemożliwe do spełnienia lub absurdalne warunki, takie jak demilitaryzacja czy denazyfikacja Ukrainy oraz zrezygnowanie przez Kijów z aspiracji wejścia do NATO.

Mimo tak oczywistych faktów, w 153 dniu wojny Ławrow dalej brnie w swoje kłamstwa i manipulacje. Co więcej, za rzekomy brak woli do prowadzenia rozmów, polityk oskarżył Stany Zjednoczone. Zasugerował, że za działaniami władz w Kijowie stoją Amerykanie.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Przeczytaj też:

Źródło: Ukraińska Prawda