Ławrow w szpitalu na Bali? Dziennikarz znalazł dowody
Siergiej Ławrow trafił do szpitala na Bali - taka informacja pojawiła się w mediach. Choć Rosjanie stanowczo zaprzeczają, dziennikarz śledczy porównał zdjęcia satelitarne. Dla niego wszystko jest jasne.
Agencja AP poinformowała, że Siergiej Ławrow krótko po przybyciu na szczyt G20 na Bali trafił do szpitala. Miał być zabrany do szpitala Sanglah w stolicy prowincji Denpasar z powodu problemów z sercem. Podobne informacje pojawiły się w indonezyjskich mediach. Nawet gubernator Bali przyznał, że Ławrow był w szpitalu. Powiedział, że trafił tam na rutynowe badania i już opuścił placówkę.
Oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zdementowała jednak doniesienia mediów o hospitalizacji szefa rosyjskiej dyplomacji. Informacje te określiła jako "fake news".
W mediach pojawiła się także rozmowa z Ławrowem. Na nagraniu jest on pytany, co może powiedzieć tym dziennikarzom, którzy informują o jego pobycie w szpitalu. - Od dziesięciu lat piszą o naszym prezydencie, że jest chory. To taka gra, która nie jest nowa w polityce - stwierdził.
Ławrow opublikował także zdjęcie. "Czytam materiały na jutrzejszy szczyt w hotelu" - stwierdził.
Ławrow w szpitalu? Dziennikarz porównał zdjęcia
Jednak śledczy brytyjskiego serwisu Bellingcat, Timmy Allen, znalazł dowody na to, że Ławrow był hospitalizowany na Bali. Dziennikarz śledczy porównał zdjęcia Ławrowa i zdjęcia satelitarne szpitala do Nusa Dua na wyspie Bali, gdzie odbywa się szczyt G20.
Wynika z nich, że to właśnie tutaj Ławrow robił zdjęcie.
Szczyt G20
Szczyt G20 odbędzie się we wtorek i środę na indonezyjskiej wyspie Bali. W ubiegłym tygodniu władze w Dżakarcie poinformowały, że w spotkaniu światowych przywódców nie weźmie udziału prezydent Rosji Władimir Putin. Zastąpi go szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Grupa deputowanych do ukraińskiego parlamentu (Rady Najwyższej) opracowała projekt oświadczenia adresowanego do państw G20, w którym władze w Kijowie wzywają najbardziej rozwinięte gospodarczo kraje świata do wykluczenia z tego gremium Rosji - powiadomiło w poniedziałek Radio Swoboda.