"Propozycja" dla Ukrainy. Ławrow postawił warunek
Siergiej Ławrow przedstawił warunki zakończenia wojny w Ukrainie. Mówił o "pozablokowym" statusie Ukrainy.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, w rozmowie z Tuckerem Carlsonem, stwierdził, że kluczowym warunkiem zakończenia wojny w Ukrainie jest uznanie jej za "państwo nieblokowe". Ławrow przekonywał, że Rosja jest gotowa dołączyć do grupy krajów, które zapewnią Ukrainie zbiorowe gwarancje bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy Rosja upadnie? "Rosja nie jest Związkiem Radzieckim"
Sugerował też, że Rosja musi mieć kontrolę nad anektowanymi obwodami Ukrainy. Pytany o zniesienie sankcji powiedział, że choć wielu w Rosji by tego chciało, to sankcje pokazały konieczność "samowystarczalności".
"Rosja gotowa na użycie wszelkich środków"
Ławrow ostrzegł, że Rosja jest gotowa użyć "wszelkich środków", aby się bronić. - Stany Zjednoczone i ich sojusznicy muszą zrozumieć, że będziemy gotowi użyć wszelkich środków, aby nie pozwolić im odnieść sukcesu w tym, co nazywają strategiczną porażką Rosji - powiedział Ławrow.
Ławrow o USA
Podczas zamieszczonego na platformie X niemal 90-minutowego wywiadu, Ławrow powtarzał wielokrotnie wcześniej wyrażane poglądy, ale zdawał się powściągliwie odpowiadać na wielokrotnie powtarzane pytania kontrowersyjnego publicysty o ryzyko wojny nuklearnej. Pytany, czy Rosja jest w stanie wojny z Ameryką, Ławrow odparł, że "nie powiedziałby", by tak było.
- W każdym razie nie tego chcemy. Chcielibyśmy mieć normalne stosunki ze wszystkimi naszymi sąsiadami, oczywiście, ale ogólnie ze wszystkimi krajami, szczególnie z tak wielkim krajem jak Stany Zjednoczone. A prezydent Władimir Putin wielokrotnie wyrażał szacunek dla narodu amerykańskiego, dla amerykańskiej historii, dla amerykańskich osiągnięć na świecie i nie widzimy żadnego powodu, dla którego Rosja i Stany Zjednoczone nie mogłyby współpracować dla dobra wszechświata - powiedział szef MSZ Rosji. Dodał jednak, że toczy się wojna hybrydowa.