Lawina błotna zmyła dwa autobusy. Około 50 ofiar
Na północy Indii doszło do olbrzymiej tragedii. Lawina błotna zmyła dwa autobusy w 800-metrową przepaść. Władze podejrzewają, że w wypadku zginęło około 50 osób.
Tragedia miała miejsce w górzystym stanie Himachal Pradesh nieopodal miasta Mandi. Według doniesień lokalnych mediów kierowcy autobusów zatrzymali się na przerwę na poboczu drogi. Kilka chwil później ze stoku zeszła potężna lawina błotna, która zmyła oba pojazdy wraz z pasażerami w przepaść.
Indyjskie wojsko i specjalne jednostki przeznaczone do walki ze skutkami katastrof naturalnych odnalazły do tej pory ciała 34 osób. Trwają poszukiwania pozostałych. W sprawie zabrał głos premier Indii Narendra Modi.
- Tragedia ludzi, którzy zginęli w wyniku zejścia lawiny błotnej w dystrykcie Mandi bardzo mnie boli. Składam kondolencje rodzinom ofiar - napisał na Twitterze Mondi. Dodał także, że modli się o szybki powrót do zdrowia wszystkich, którzy przeżyli tę katastrofę.
W Indiach trwa właśnie pora monsunów. Ulewne deszcze powodują wiele powodzi, podtopień i osuwisk błotnych. Monsun wywołał również duże straty finansowe na północy kraju. W wielu częściach stanu Asam spodziewane są powodzie, a władze czasowo zawieszają połączenia kolejowe pomiędzy miastami.
Zobacz także: Powódź tysiąclecia. Mija 20 lat od wydarzeń z 1997 roku