Laser z pokrzywą zabije raka
Zamiast niebezpiecznych operacji albo wielomiesięcznej chemioterapii - zastrzyk preparatu z pokrzywy i naświetlania laserem. Przed nim nic się nie ukryje! Czerwony znajdzie rakowe komórki, a niebieski je zniszczy - zapowiada "Fakt".
06.04.2005 | aktual.: 06.04.2005 07:33
Prace nad metodą walki z rakiem są już bardzo zaawansowane. Prowadzą je specjaliści z Politechniki Łódzkiej i lekarze z łódzkiego Uniwersytetu Medycznego.
Nowy lek pozwala naświetlać komórki na głębokości 2-2,5 cm. Modyfikacje pozwolą na zniszczenie raka schowanego na głębokości nawet 7 cm. Śmiertelny wróg nie ukryje się już przed nami.
W czym pomogą pokrzywy i laser? Z rośliny otrzymuje się tzw. fotouczulacz. Wstrzykuje się go pacjentowi (albo wciera w skórę, jeśli nowotwór jest na powierzchni), by trafił do tkanki nowotworowej. Tę, naświetla się niebieskim laserem. Barwnik w komórkach raka świeci na czerwono. Widać kształt i wielkość nowotworu. Świecą nawet tak małe skupiska komórek, których nie widzi tomograf komputerowy ani rezonans magnetyczny - wyjaśnia gazeta.
Leczenie polega na naświetlaniu nowotworu czerwonym laserem. Pod jego wpływem fotouczulacz wyzwala w komórkach aktywny tlen, który zabija nowotwór. Laser nie niszczy - w przeciwieństwie do radioterapii i chemioterapii - zdrowych komórek.
Naukowcy kończą testy na zwierzętach. Jeszcze w tym roku chcą zacząć testy kliniczne na ludziach - ochotnikach. Od ich powodzenia zależy zwycięstwo ludzi nad rakiem - pisze "Fakt".(PAP)