Trwa ładowanie...
24-10-2005 17:55

Łapiński przesłuchany w sprawie Pęczaka

Były minister zdrowia Mariusz Łapiński został przesłuchany przez łódzką prokuraturę jako świadek w śledztwie prowadzonym przeciwko byłemu posłowi Andrzejowi Pęczakowi.

Łapiński przesłuchany w sprawie PęczakaŹródło: PAP
d4d471q
d4d471q

Jak Łapiński mówił po wyjściu z prokuratury, pytany był o działalność Pęczaka w sejmowej Komisji ds. Kontroli Państwowej, w której zasiadał też Łapiński. Dodał, że miał niewiele do powiedzenia, bo "przyszedł do komisji, kiedy praktycznie pan poseł Pęczak odszedł". Dlatego - jak mówił - jego przesłuchanie trwało 15 minut. Prokuratura nie udziela w tej sprawie żadnych informacji.

Andrzej Pęczak od jesieni ubiegłego roku przebywa w areszcie. Trafił tam jako pierwszy poseł w historii III RP. Jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej i osobistej od lobbysty Marka D. i jego asystenta Krzysztofa P. Jego zatrzymanie i aresztowanie ma związek ze śledztwem prowadzonym wspólnie przez Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi i ABW, dotyczącym korupcji funkcjonariuszy pełniących funkcje publiczne (w latach 2001-2004 Pęczak pełnił funkcję przewodniczącego Komisji ds. Kontroli Państwowej).

Według prokuratury, w zamian za łapówki Pęczak miał przekazywać lobbyście i jego asystentowi informacje o szczegółach prywatyzacji w branży energetycznej, tzw. Grupy G8 (dostawców energii elektrycznej z Elbląga, Gdańska, Kalisza, Koszalina, Olsztyna, Płocka, Słupska oraz Torunia), deklarować im przeprowadzenie kontroli przebiegu prywatyzacji Huty Częstochowa SA i organizować na rzecz D. i P. oraz podmiotów z nimi powiązanych nieformalne kontakty z przedstawicielami resortu skarbu.

Prokuratura zarzuciła Pęczakowi przyjęcie co najmniej 295 tys. zł. Łapówką miało być prawo użytkowania luksusowego mercedesa oraz telefonu komórkowego. W najbliższym czasie chce mu rozszerzyć zarzut przyjęcia - nie 295 tys. zł, ale 820 tys. zł oraz żądania od Marka D. i Krzysztofa P. łapówek w wysokości 960 tys. zł.

d4d471q

Prokuratura przyznaje, że osoba Pęczaka przewija się też w innym śledztwie - tym razem dotyczącym m.in. finansowania klubu sportowego Widzew. Zebrała też materiał dowodowy świadczący - zdaniem śledczych - o tym, że usunął on ze swego konta bankowego niemal milion złotych, zagrożony zajęciem na poczet ewentualnych kar majątkowych. Zapowiada też, że jeszcze w tym roku zostanie skierowany do sądu akt oskarżenia przeciwko b. posłowi. Pęczak nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

d4d471q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4d471q
Więcej tematów