Łapiński obraził prezesa NRL
Zdaniem Naczelnej Rady Lekarskiej, minister
zdrowia Mariusz Łapiński publicznie obraził jej prezesa
Konstantego Radziwiłła zarzucając mu - zdaniem Rady bezpodstawnie -
prowadzenie lobbingu na rzecz jednej z firm farmaceutycznych.
W sprawie tej NRL zwróciła się z listem otwartym do premiera.
Według Rady, Łapiński 10 i 11 kwietnia w mediach publicznie Obraził jej prezesa zarzucając mu bezpodstawnie lobbing na rzecz firmy farmaceutycznej oraz stwierdzając niezgodnie z prawdą, że przestał wykonywać zawód lekarza i w ten sposób stracił zdolność do obiektywnej oceny sytuacji.
Wymienione zarzuty pan minister Mariusz Łapiński kilkakrotnie w tych rozmowach potwierdził. Jest wprawdzie w zwyczaju ministra Łapińskiego zastępowanie argumentów merytorycznych osobistymi atakami na partnerów w dyskusji, tym razem jednak wszelkie granice przyzwoitości zostały przekroczone - głosi sobotni list NRL, który podpisał wiceprezes Rady Andrzej Sawoni.
Rzeczniczka ministerstwa zdrowia Renata Furman przekazała natomiast słowa ministra, który stwierdził że jeżeli pan prezes Radziwiłł poczuł się obrażony to jego prywatna sprawa.
Zdaniem Rady, Łapiński przypisuje złą wolę władzom samorządu lekarskiego, a to - jak napisano - uniemożliwia dyskusję merytoryczną i zamienia ją w niepotrzebny konflikt ze szkodą dla interesu publicznego.
Rada uważa też, że ma prawo oczekiwać od osoby reprezentującej polski rząd kultury osobistej i odpowiedzialności za słowa. Ponadto - jak czytamy w liście - NRL trudno jest zaakceptować stałe i niewybredne ataki ministra Łapińskiego na środowisko lekarskie i jego samorząd.
Dlatego zwracamy się do pana premiera o spowodowanie zmiany sposobu prezentacji przez pana ministra swoich poglądów, ponieważ jego nieodpowiedzialne zachowanie rzuca niestety cień na powagę całego rządu RP - zaapelowała Rada.
NRL wystąpiła do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej z prośbą o wszczęcie postępowania przeciwko Łapińskiemu w związku z zarzutami pod adresem jej szefa. Według Rady, Łapiński oświadczył też, że przeciwko Andrzejowi Sośnierzowi - członkowi Śląskiej Izby Lekarskiej i dyrektorowi Śląskiej Kasy Chorych, prowadzone jest postępowanie karne. Rada wniosła o wszczęcie postępowanie przez OROZ także w tej sprawie.
Zdaniem Rady, minister zdrowia w obu przypadkach powiedział nieprawdę i w ten sposób pomówił lekarzy o postępowanie, które mogło poniżyć ich w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania publicznego dla zajmowanych przez nich stanowisk, wykonywanego zawodu i prowadzonej działalności publicznej.
Według rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej Iwony Raszke - Rostkowskiej, w uzasadnieniu pisma do OROZ napisano, że Radziwiłł od 19 lat prowadzi nieprzerwanie praktykę lekarską, nigdy nie promował żadnej z firm farmaceutycznych, w wypowiedziach na temat polityki lekowej wyrażał nie swoje prywatne a oficjalne stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.
W uzasadnieniu podano także, że informacja o prowadzeniu przeciwko Sośnierzowi postępowania karnego została publicznie zdementowana przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Prokuratura prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić, czy doszło do nieprawidłowości przy wprowadzania przez Śląską Kasę Chorych kart chipowych.
NRL zaprotestowała ponadto przeciwko niezaproszeniu jej przedstawicieli, a przede wszystkim prezesa, na mającą się odbyć 15 kwietnia konferencję podsumowującą społeczne konsultacje w sprawie programu "Narodowa Ochrona Zdrowia" i uznała to za wyraz lekceważenia całego środowiska lekarskiego. (and)