Andrzej Domański, według nieoficjalnych informacji przyszły minister finansów, w rozmowie z Radiem Zet zapowiedział, że jest zwolennikiem przywrócenia stawki VAT na żywność do 5 proc. Obecnie, w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej, obowiązuje "zerowa" stawka.
- VAT powinien wrócić do 5 proc., jeśli chcemy mieć środki na finansowanie projektów prorozwojowych - powiedział Domańska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bilion zł. Taki jest rachunek za obietnice wyborcze. "Niech powiedzą, że VAT trzeba podnieść do 30 proc."
Maląg: to zakrawa na farsę
Na te słowa zareagowała minister rodziny i posłanka PiS Marlena Maląg.
"Przywrócenie VAT na żywność spowoduje wzrost cen. Tak mogą postępować tylko ci, którzy nie maja serca... mają, ale przyklejone i jedynie z papieru. To zakrawa na farsę, chcą ograbić ludzi w majestacie prawa" - napisała na portalu X.
Podkreśliła, że przed Domańskim podobne zapowiedzi składał Michał Kobosko z Polski 2050. "Polacy, trzymajcie się za portfele" - napisała.
"Dobro Polaków nigdy nie było dla nich priorytetem. Koszty kryzysów w czasach ich rządów zawsze będą ponosili najsłabsi - rodziny z dziećmi, zwłaszcza wielodzietne i osoby starsze. My wprowadziliśmy działania osłonowe chroniące w sposób szczególny właśnie te grupy. Jednym z takich działań było wprowadzenie zerowej stawki VAT na żywność - by Polacy jak najmniej dotkliwie odczuwali skutki inflacji wywołanej wojną w Ukrainie" - podkreśliła.
Powrót starej stawki w budżecie PiS
Internauci oraz publicyści przypominają jednak Maląg, że to projekt budżetu na 2024 roku autorstwa rządu Mateusza Morawieckiego przewidywał powrót 5-procentowej stawki VAT na żywność.
"Wszystko super, ale to rząd pani minister w projekcie budżetu na 2024 r. zaproponował przywrócenie 5-proc. stawki VAT na żywność" - napisał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
"Macie to w WASZYM projekcie budżetu. Czy wy naprawdę macie wszystkich za idiotów?" - napisała dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz.
Morawiecki chce przedłużenia zerowej stawki VAT
Rząd przed wyborami nie mówił, co stanie się z zerowym VAT-em na żywność. Z ustawy wynikało, że w styczniu ma wrócić stara stawka. Ale już w trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu - gdy PiS wiedziało, że nie ma większości w parlamencie - Mateusz Morawiecki zapowiedział przedstawienie projektu przedłużającego obowiązywanie niższej stawki do połowy 2024 roku.
To nie jedyny projekt, który Morawiecki chce przeforsować w Sejmie nie mając większości. Zapowiedział także ustawę przedłużającą tzw. wakacje kredytowe.
Czytaj więcej:
