Łagiewniki pełne Miłosierdzia Bożego
Papież Miłosierdzia Jan Paweł II powrócił do Pana - powiedział w homilii podczas Święta Bożego Miłosierdzia w sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach kard. Franciszek Macharski. W mszy w samo południe uczestniczyło 70 tys. pielgrzymów.
03.04.2005 | aktual.: 03.04.2005 19:18
Na początku nabożeństwa metropolita krakowski odczytał przesłanie, które z okazji Niedzieli Miłosierdzia Bożego napisał Jan Paweł II w ostatnich dniach swojego życia, 31 marca.
Papież po raz kolejny zawierzył Kościół, świat i wszystkich ludzi Miłosierdziu Bożemu - "Jego przebaczającej miłości". "Pragnę ponownie zawierzyć tej miłości Kościół i świat, wszystkich ludzi na całym okręgu ziemi, a także siebie samego w mojej słabości" - napisał Jan Paweł II.
Papież wyraził radość, że w łagiewnickim sanktuarium od niedzieli rozpoczyna się, dla uczczenia Roku Eucharystii, wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu.
Papieskie przesłanie jest niewątpliwie jakimś testamentem skierowanym do wszystkich ludzi. Ojciec Święty chce pokazać Kościołowi i światu, że jedyny kierunek prowadzi w stronę Miłosierdzia Bożego - powiedziała dziennikarzom s. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
W homilii kard. Macharski powiedział, że "Papież Miłosierdzia - Jan Paweł II powrócił do Pana". Przypomniał, że dla Papieża orędzie o Miłosierdziu Bożym, którego orędowniczką była św. Faustyna, było niezwykle ważne.
Niech zatem święto tego roku stanie się modelem wierności woli Bożej, której nas uczył i może nawet nauczył Jan Paweł II - mówił kard. Macharski. Wezwał, by ludzie zaufali Miłosierdziu Bożemu.
Kardynał przywołał słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II w 2002 r. na krakowskich Błoniach: Gdy jesteśmy mocni duchem Boga, jesteśmy także mocni wiarą, nadzieją i miłością (...) Jesteśmy gotowi świadczyć sprawie człowieka wobec każdego, któremu ta sprawa leży na sercu. Dlatego prosiłem Was zawsze, abyście nigdy nie wzgardzili tą miłością, która jest największa, która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzeni, ani sensu.
Podczas popołudniowej mszy św. odprawionej w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski powiedział: apież odszedł w miejsce, w którym nie ma już smutku, łez, bólu, ani trudu.
Kardynał mówił, że modlitwa po śmierci Dobrego Pasterza, Wielkiego Pasterza to nasz, uczciwy, ludzki obowiązek.
Mamy odwagę dziś prosić Ojca Niebieskiego o to, by miał dla Niego miejsce odpoczynku, światła i pokoju" - podkreślił kard. Macharski. Dodał, że żal, smutek i płacz to "zwyczajna, prosta i ludzka odpowiedź na ból, na cierpienie, na rozstanie z kimś, kogo się naprawdę kocha.
W popołudniowej mszy św. o spokój duszy Jana Pawła II uczestniczyło - według policji - 100 tys. wiernych.
Pielgrzymi przybywający do Łagiewnik mówili, że modlą się dziś za Papieża, bo on modlił się za wszystkich przez całe swoje życie.
Sanktuarium w Łagiewnikach to jedno z najważniejszych miejsc na świecie związanych z kultem Bożego Miłosierdzia. Tutaj w 1938 r. zmarła jego orędowniczka s. Faustyna Kowalska, kanonizowana 30 kwietnia 2000 roku przez papieża Jana Pawła II, tu znajduje się słynący łaskami obraz Jezusa Miłosiernego.
Podczas pielgrzymki do Polski w 2002 r. Jan Paweł II poświęcił bazylikę w sanktuarium w Łagiewnikach i zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. Jan Paweł II podkreślał wówczas, że miłosierdzia tego potrzeba na wszystkich kontynentach.
Tam, gdzie panuje nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski, która koi ludzkie umysły i serca, i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy - mówił w Łagiewnikach w 2002 r. Jan Paweł II.