L.Kaczyński: jeśli to prawda, gen. Polko zostanie zwolniony
Jeśli doniesienia o gen. Romanie Polko są prawdziwe, zostanie on odwołany ze stanowiska zastępcy szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział prezydent Lech
Kaczyński.
24.07.2008 | aktual.: 25.07.2008 12:08
Podczas briefingu prasowego w czeskich Lanach dziennikarze pytali Lecha Kaczyńskiego o doniesienia medialne dotyczące wykładów generała dla prywatnych firm i jego udziału w telewizyjnym reality show.
Jeżeli to prawda, to będzie odwołany i mogą być daleko idące zmiany w BBN - zapowiedział prezydent.
Jednocześnie zastrzegł, że w swoim życiu słyszał "o sobie i innych osobach wiele rzeczy nieprawdziwych", a więc i decyzja ws. Polki będzie zależeć od prawdziwości medialnych doniesień.
"Dziennik" napisał, że prezydent rozważa dymisję Polki ze stanowiska zastępcy szefa BBN.
Według gazety, w czerwcu Polko poprowadził płatny wykład dla bankowców w podwarszawskim Ożarowie i uczył bankowców, jak należy dobierać współpracowników i przewodzić grupie. Na spotkaniu pokazywał kontrowersyjne slajdy. Jeden z nich był parodią reklamy firmy odzieżowej Benetton. Na zdjęciu widać trzy starsze panie w kolorowych moherowych beretach. Poszła plotka, że podczas zajęć kazałem strzelać do "moherowych beretów", i ktoś o tym doniósł prezydentowi - powiedział "Dziennikowi" generał.
Drugą sprawą, która wywołała kontrowersje w Pałacu, jest występ Polki w telewizyjnym reality show "Fort Boyard", który TVP kręci we Francji. Program zawiera elementy szkoły przeżycia i przygodowych konkursów.