ŚwiatL. Kaczyński honorowym doktorem uniwersytetu w Tbilisi

L. Kaczyński honorowym doktorem uniwersytetu w Tbilisi

Prezydent Lech Kaczyński otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Państwowego im. Iwane Dżawachiszwilego w Tbilisi. W swoim wystąpieniu Lech Kaczyński podkreślił, że tradycja uniwersytecka jest jednym z elementów jednoczących wspólnotę państw europejskich.

L. Kaczyński honorowym doktorem uniwersytetu w Tbilisi
Źródło zdjęć: © PAP

16.04.2007 | aktual.: 16.04.2007 17:36

Przed chwilą, gdy usłyszałem "Gaudeamus igitur", które tyle razy słyszałem na polskich uniwersytetach, pomyślałem o tym, jaka jest potęga europejskiej tradycji uniwersytetu i ile uniwersytety zrobiły dla naszej kultury, rozwoju i tego wszystkiego, co uczyniło cywilizację chrześcijańską - niezależnie od obrządku - tak potężną. To jest dorobek, który dziś szczególnie trzeba rozwijać - powiedział prezydent.

Podkreślił też, że to nie terytorium, ale przynależność do kultury wspólnoty świadczy o europejskości kraju. Europa to pewien typ kultury, podejścia do człowieka - mówił.

Przypomniał, że Europa, którą kiedyś definiowano bardzo wąsko, która nie wykraczała poza Łabę, obecnie bardzo znacznie się poszerzyła. Jak dodał, ta Europa powinna się jednoczyć.

Prezydent podkreślił, że NATO i Unia Europejska to dwie organizacje jednoczące wspólnotę kultury europejskiej. Oświadczył też, że Gruzja jest już bliska NATO i że zapewne do końca jego kadencji (w 2010 roku) będzie ona pełnoprawnym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego.

Droga do UE z różnych powodów jest dłuższa, ale nie można z niej rezygnować - mówił prezydent zwracając się do Gruzinów.

Lech Kaczyński zapewnił, że Polska nie prowadzi filozofii zimnych i krótkowzrocznych interesów. Na drodze patrzenia (polskiej polityki) jest wasze państwo, z którym czujemy się związani i które chcielibyśmy widzieć jak najbliżej nas. Życzę tego i Gruzji, i Polsce - podkreślił prezydent.

Rektor uniwersytetu, uzasadniając przyznanie polskiemu prezydentowi doktoratu, mówił m.in. o jego pracy w "Solidarności", a także o jego zasługach dla dobrych stosunków polsko-gruzińskich. Lech Kaczyński podziękował za wyróżnienie. Jak podkreślił, tego rodzaju honor w jego niekrótkim życiu jeszcze go nie spotkał.

Anna Staszkiewicz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)