ŚwiatKwaśniewski w Hiszpanii

Kwaśniewski w Hiszpanii


Prezydent Aleksander Kwaśniewski, który rozpoczął wizytę w Hiszpanii, będzie rozmawiał z politykami tego kraju głównie o Traktacie Konstytucyjnym UE, integracji europejskiej i sprawach międzynarodowych, w tym o sytuacji w Iraku.

Kwaśniewski w Hiszpanii
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Rybarczyk

29.09.2003 | aktual.: 29.09.2003 16:36

Polski prezydent wraz z małżonką spotka się z królem Hiszpanii Juanem Carlosem i królową Zofią. We wtorek będzie też rozmawiał z premierem Jose Marią Aznarem oraz przedstawicielami parlamentu.

Wizyta Kwaśniewskiego w Hiszpanii ma miejsce na kilka dni przed rozpoczynającą się 4 października konferencją międzyrządową w Rzymie, która opracuje ostateczny kształt Traktatu Konstytucyjnego UE.

Jak powiedział dyrektor Biura Spraw Międzynarodowych w Kancelarii Prezydenta Zdzisław Rapacki, tematem rozmów będzie współdziałanie Polski i Hiszpanii w ramach konferencji międzyrządowej.

Dodał, że omawiane będą też kwestie dotyczące polityki bezpieczeństwa międzynarodowego, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w Iraku i na Bliskim Wschodzie. Prezydentowi podczas wizyty towarzyszą m.in. minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec.

Rozmowy polskiego prezydenta w Hiszpanii będą też dotyczyć stanu stosunków dwustronnych i perspektywy ich rozwoju, w tym kwestii gospodarczych.

Prezydent ma przedstawić polskie stanowisko w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE. Polska domaga się utrzymania przyjętego w Nicei systemu głosowań w Radzie UE, według którego nasz kraj, tak samo jak Hiszpania, ma prawie taką samą siłę głosu w UE, jak Niemcy, podczas gdy w proponowanym obecnie projekcie Traktatu - o połowę mniejszą. W stanowisku polskiego rządu znalazły się też postulaty wprowadzenia do wstępu unijnej konstytucji odniesienia do tradycji chrześcijańskiej.

Prezydentowi będzie towarzyszyć też minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, który przybędzie do Madrytu z Brukseli. We wtorek szef polskiej dyplomacji będzie rozmawiał ze swoim hiszpańskim odpowiednikiem m.in. na temat aktualnych problemów międzynarodowych, ze szczególnym uwzględnieniem integracji europejskiej.

W ubiegłym tygodniu deputowani do Parlamentu Europejskiego nie poparli zachowania korzystnego dla Polski i Hiszpanii nicejskiego systemu głosowania w Radzie UE. Zgromadzenie uchwaliło rezolucję wzywającą do przyjęcia "bez znacznych poprawek" projektu konstytucji, zaproponowanego przez Konwent Europejski.

W Nicei Polska wywalczyła dla siebie 27 głosów na 345 w przyszłej unijnej Radzie Ministrów, tyle samo co Hiszpania i tylko o dwa głosy mniej niż każdy z czterech największych krajów Unii - Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Włochy.

Konwent Europejski chce wprowadzić inny system. Decyzje mają zapadać "podwójną większością" - zwykłą większością liczby państw, przy czym państwa te muszą reprezentować co najmniej 60% ludności UE. System ten faworyzuje najludniejsze kraje Unii, takie jak 81-milionowe Niemcy czy 60-milionowa Francja. Na zmianie traci Polska (38 mln mieszkańców), która w systemie nicejskim niemal dorównuje Niemcom w liczbie głosów, a w nowym będzie miała przeszło dwa razy mniejszą siłę przebicia. Traci też Hiszpania (39 mln mieszkańców).

Tematem rozmów prezydenta i polskiej delegacji z hiszpańskimi politykami będzie również współpraca obu krajów w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku.

Wojska hiszpańskie wchodzą w skład dowodzonych przez Polskę wielonarodowych dywizji odpowiadających za stabilizację w środkowo- południowej strefie w Iraku. W ubiegłym tygodniu brygada "Plus Ultra" pod dowództwem Hiszpanów przejęła kontrolę nad prowincją Nadżaf. A wcześniej, 3 września, wielonarodowa dywizja przejęła od Amerykanów odpowiedzialność za cztery pozostałe prowincje strefy. Dwiema z nich - Babilem i Karbalą - zarządza brygada polska. Zwierzchnictwo nad prowincją Wasit objęli Ukraińcy, a brygada hiszpańska - nad Kadisiją.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)