Kwaśniewski poruszony słowami szefa MSZ. "Myślałem, że mnie przekręci"

- To, co robi PiS w swojej polityce antyunijnej, antyniemieckiej, a teraz również takiej bardzo sceptycznej, żeby nazwać to delikatnie, wobec Ukrainy, to jest straszliwy błąd - powiedział Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z WP. - Myślałem, że mnie przekręci - ocenił słowa szefa polskiej dyplomacji ws. relacji z Kijowem.

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
oprac. MMIK

13.10.2023 | aktual.: 13.10.2023 15:05

- Jest niezwykle ważne, by utrzymać jedność europejską w udzielaniu pomocy Ukrainie. Bo jeżeli Amerykanie będą zmniejszać poziom swojej pomocy, to jedyna szansa, żeby Ukraina wytrzymała tę wojnę, to jest zwiększenie pomocy europejskiej - twierdzi Aleksander Kwaśniewski, gość Patrycjusza Wyżgi w programie "Didaskalia". Jednocześnie były prezydent wyraził obawę, że "jeżeli Polska odwróci się od Ukrainy, to wiele krajów europejskich zrobi to z wielką przyjemnością".

Zbigniew Rau pod ostrą krytyką

Prezydent w rozmowie z WP odniósł się do wypowiedzi czołowych przedstawicieli polskiej sceny politycznej na temat Ukrainy.

- Opowieści prezydenta, że Ukraina to jest jak ten tonący, co się brzytwy chwyta, to jest niedopuszczalne - Kwaśniewski ocenił słowa Andrzeja Dudy, który, jego zdaniem, "grał do pewnego momentu kartą ukraińską bardzo sprawnie". Wszystko się zmieniło, gdy zrobiło się blisko do wyborów i do głosu doszedł strach o procenty, które mogłyby trafić do Konfederacji za ich narrację nieprzychylną Ukrainie - ocenia gość "Didaskaliów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Oberwał" także minister spraw zagranicznym Zbigniew Rau, który bezradnie ocenił, że relacje polsko-ukraińskie po prostu znalazły się w stanie recesji.

- Myślałem, że mnie przekręci, powiem szczerze, jak usłyszałem słowa. Minister spraw zagranicznych Rau mówi, tłumacząc, że nie pojechał do Kijowa na spotkanie ministrów europejskich, że mamy w relacjach polsko-ukraińskich dekoniunkturę - mówi poruszony gość WP. - Przepraszam, ja mogę mówić o dekoniunkturze, jak jest w gospodarce globalnej. Nie mam na to żadnego wpływu. Ale dekoniunktura w relacjach polsko-ukraińskich od kogo zależy? Przecież to zależy do nas, czy będzie koniunktura, czy dekoniunktura (...). My mówimy: no, dekoniunktura, nic się nie stało - dodaje z ironią.

Zełenski o "niektórych aktorach"

Kwaśniewski został zapytany o słowa ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który również nie wypowiedział się przychylnie o Polsce, mówiąc w Nowym Jorku.

- Moim zdaniem Zełenski powiedział za dużo w ONZ, ale dla Zełenskiego znajduję wytłumaczenie. On jest człowiekiem w stanie wojny, której końca nie widzi i nie wie, jak to się zakończy. Przecież jest pewne, że służby rosyjskie chętnie by go wysadziły w powietrze (…) Więc jemu można więcej darować - powiedział prezydent. Dodał także, że to na barkach Polski ciąży rola "rozsądnego partnera".

PiS dostrzegł coś, co wszystkie elity polityczne w Polsce przegapiły - didaskalia #32

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także