Kwaśniewski uderzył w Tuska. Skomentował jego słowa
- Namawiam do umiarkowania. Nie jestem zwolennikiem takich słów w polityce - skomentował wtorkowe przemówienie Donalda Tuska Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent dodał, że "obecna polityka jest gorsza".
05.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 10:39
Aleksander Kwaśniewski był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET. Do CPK nawiązał przy okazji pytania o zmianę poglądów Donalda Tuska w kwestii ochrony polsko-białoruskiej granicy.
Były prezydent podkreślił, że "namawia do umiarkowania", ponieważ przy umiarkowanych poglądach nie trzeba się później tłumaczyć ze zmiany zdania. - Ja nigdy nie mówiłem, że CPK jest złym pomysłem. Teraz widać, że Warszawa jest w stanie wytrzymać rosnący ruch lotniczy jeszcze przez kilka lat, nie dłużej. Lotnisko w Radomiu okazało się nietrafioną inwestycją. Budowa CPK prawdopodobnie jest koniecznością - wyjaśnił.
Kwaśniewski dodał, że liczy na to, że Donald Tusk zmieni zdanie również w kwestii CPK i podejmie decyzję o kontynuowaniu inwestycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były prezydent został zapytany o słowa prezydenta USA Joe Bidena, który stwierdził, że zakończenie wojny nie musi oznaczać wejścia Ukrainy do NATO.
- Według mnie słowa Bidena są propozycją dla Rosji. Jeśli wróci do stanu sprzed 2014 roku, to Ukraina nie musi wejść do NATO. Traktowałbym to negocjacyjnie. Te słowa nie zbliżają nas do końca wojny. Rozejm jest najgorszym rozwiązaniem dla Ukrainy. Rosjanie otrzymują czas na przegrupowanie i odbudowanie sił, a Ukraina nie ma żadnego ruchu. Niemożliwe jest wejście do UE czy NATO - stwierdził były prezydent.
Kwaśniewski przyznał też, że rozumie obawy związane z wejściem Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego, jednak są one błędne. - Ludzie boją się, że wejście Ukrainy do NATO będzie eskalowało wojnę. To błędne myślenie. Ukraina w NATO to gwarancja bezpieczeństwa, w przeciwnym przypadku będziemy państwem frontowym i to graniczącym bezpośrednio z Federacją Rosyjską - podkreślił.
"Obecna polityka jest gorsza"
Podczas rozmowy padło też pytanie w wtorkowy wiec Donalda Tuska z okazji 35. rocznicy częściowo wolnych wyborów. Podczas swojego wystąpienie premier mówił o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Stwierdził, że "kandydaci PiS są delegacją złodziei, łajdaków, ludzi bez sumienia".
- Ja nie jestem zwolennikiem takiego języka w polityce, być może dlatego, że jestem ze starej polityki. Ta polityka jest gorsza - przyznał Kwaśniewski. - Od XXI wieku zaczęła obowiązywać koncepcja wygrywania przez polaryzację, dzielenie społeczeństwa, szukania, definiowania wroga, stygmatyzowania, używania niezwykle brutalnego języka - dodał były prezydent i stwierdził, że tego typu wystąpienia zapewne trafiają do twardego elektoratu, ale raczej nie przekonują osób niezdecydowanych.
Kwaśniewski zapewnił również, że od lat jest wierny Lewicy i na jej kandydatów będzie głosował również w niedzielnych wyborach do europarlamentu. - Wyszedłem z Lewicy, środowiskom zawdzięczam sporo, bo pomagali mi w różnych kampaniach. Pomoc dla słabego to nic nagannego, to bardzo w chrześcijańskim stylu - skwitował gość Radia ZET.
Źródło: Radio ZET