Kwaśniewski: kłamstwa i zła wola Kaczyńskiego
Aleksander Kwaśniewski określił jako kłamstwa i złą wolę zarzuty stawiane mu przez Jarosława Kaczyńskiego. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Kaczyński zasugerował, że Moskwa dysponuje takimi dokumentami dotyczącymi przeszłości prezydenta, które czynią go niesuwerennym w jego decyzjach. SdPl zapowiedziała zawiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Kaczyńskiego.
11.03.2005 | aktual.: 11.03.2005 18:06
Wypowiedź prezesa PiS padła w odpowiedzi na pytanie o ocenę decyzji prezydenta o wyjeździe do Moskwy na obchody 60. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Przeczytałem ten wywiad z obrzydzeniem - skomentował słowa Kaczyńskiego prezydent.
SdPl uważa, że lider Prawa i Sprawiedliwości znieważył urząd prezydenta, co według Kodeksu karnego podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Szef Socjaldemokracji Marek Borowski nazwał słowa Kaczyńskiego niesłychaną bezczelnością i zdziczeniem obyczajów. Według niego lider PiS musi teraz wykazać prawdziwość swoich twierdzeń.
Również przewodniczący PO Donald Tusk uważa, że Jarosław Kaczyński powinien udowodnić tezę o tym, że prezydent jeździ do Moskwy, bo ma tam swoją teczkę. Szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik nazwał insynuacje lidera PiS absurdem.
Sam Jarosław Kaczyński potwierdził swoje słowa, że decyzje Aleksandra Kwaśniewskiego są sterowane z Moskwy.