Kwaśniewski: czuję żal do prezydenta Komorowskiego
Czuję żal do prezydenta Komorowskiego, że nie dostałem zaproszenia na spotkanie "ojców polskiej demokracji" z prezydentem Barackiem Obamą. Czuję się ojcem polskiej demokracji - mówi były prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z "Super Expressem".
- Czuję się ojcem polskiej demokracji, chociażby ze względu na urząd, który sprawowałem, mój udział przy pracach nad konstytucją czy przy okrągłym stole - mówi Kwaśniewski. - Niestety, jak to bywa w życiu, na wdzięczność nie ma co liczyć. Widać obecna władza ma taki pomysł, by udział innych grup w procesie demokratyzacji, a szczególnie polskiej lewicy, zmarginalizować. Chcą nas po prostu z tej historii wygumkować. To przykre - dodaje były prezydent w rozmowie z "Super Expressem".
W związku z rocznicą 4 czerwca zapytany o to, czy boli go, że komunizm upadł, Kwaśniewski odpowiada: - Nie, wręcz przeciwnie! Jestem bardzo zadowolony, że do tego doszło. Uważam, że upadek komunizmu jest jednym z najważniejszych wydarzeń w skali światowej. Tamten system dokonał żywota przy stosunkowo niewielkiej liczbie ofiar w fazie końcowej. To, że dzisiaj możemy żyć w kraju wolnym i demokratycznym, opartym na zdrowych zasadach gospodarki, gdzie mamy otwarte granice, a młodzi ludzie mogą kształcić się, gdzie chcą, to wspaniałe epokowe osiągnięcia.
I dodaje: - Nie chciałbym aby PRL nadal istniał. To, że się to wszystko zakończyło w roku 1989, i to w taki, a nie inny sposób, było wielkim sukcesem naszego społeczeństwa.